MGLKS Uniejów/Ostrowsko w ten weekend czeka trudne, wyjazdowe spotkanie z broniącym się przed spadkiem LKS Gałkówek. Uniejowianie będą musieli pokonać dokładnie 85 kilometrów, aby dotrzeć na mecz 21. kolejki łódzkiej klasy okręgowej.

Rywal MGLKS ma na swym koncie 20 punktów, w rundzie wiosennej zdobył 4 z nich. W ostatniej kolejce wygrał z PTC Pabianice, jednak drużyna „Fioletowych” wiosną nie jest już w tak dobrej formie jak jesienią. W tej rundzie u siebie Gałkówek urwał punkty liderowi z Łęczycy bezbramkowo remisując. Drużyna gospodarzy u siebie nie przegrywa wysoko, strzela mało bramek, ale równie mało traci.

Spotkanie z Gałkówkiem rozpoczyna istny majowy maraton uniejowian. Właśnie w tym czasie przyda się szeroka ławka, ponieważ MGLKS będzie rozgrywał swoje spotkania, co 4-5 dni. 22. kolejka już 2 maja kolejna 5 maja, a następny mecz już 12 maja. Ta seria spotkań na pewno będzie miała istotne znaczenie dla końcowego układu tabeli. Rywalami Uniejowa będą kolejno: Stal Głowno u siebie, ciężki wyjazd do Koluszek i na koniec maratonu 12 maja o 16 hit w Uniejowie, „Termalni” podejmą obecnie drugą drużynę tabeli MKS II Kutno.

Na mecz z Gałkówkiem do składu na pewno wróci Sławomir Sałaciński, który ostatnio pauzował za kartki. Nie wiadomo czy Jacek Dutka zdąży wyleczyć swoją kontuzję. Na pewno zabraknie Krzysztofa Łuczaka.

Źródło: MGLKS „Termy” Uniejów/Ostrowsko