AKTUALNOŚCI
Niepewność w Bełchatowie

Piłkarze PGE GKS Bełchatów przegrali na własnym boisku z Koroną Kielce 0:2 (0:2) w meczu 28. kolejki T-Mobile Ekstraklasy i nadal nie mogą być pewni utrzymania w lidze. Dużo zależeć będzie od meczu w Łodzi z ŁKS.

Już w 4. minucie walcząca o europejskie puchary Korona prowadziła 1:0. Łukasza Sapelę pokonał Pavol Stano. Bełchatowianie próbowali atakować, kilka razy zagrozili bramce Korony, ale bez zarzutu spisywała się kielecka defensywa na czele z Krzysztofem Pilarzem. W 28. minucie goście wykonywali rzut rożny. Najprzytomniej w polu karnym zachował się Stano i Korona objęła prowadzenie 2:0. Słowak mógł jeszcze przed przerwą ustrzelić hat-tricka, ale w 33. minucie jego strzał obronił Sapela. W drugiej połowie Kamil Kiereś wpuścił na plac gry Tomasza Wróbla i Kamila Kosowskiego. Miało to przynieść poprawę gry bełchatowian. Nadal to jednak Korona była stroną dominującą i tylko dzięki dobrej postawie Sapeli goście nie strzelili kolejnych bramek. Bełchatowianie przegrywając z Koroną mocno skomplikowali swoją sytuację. Muszą powalczyć o punkty w najbliższym meczu z ŁKS-em. W przeciwnym razie o swój ligowy byt mogą drżeć do ostatnich minut sezonu 2011/2012.

PGE GKS Bełchatów – Korona Kielce 0:2 (0:2)
Bramki: Pavol Stano 4, 28

PGE GKS: Sapela – Modelski, Sawala, Zbozień, Popek – Baran, Giel (68′ Fonfara), Mateusz Mak ż, Żewłakow, Michał Mak (46′ Wróbel), Buzała (46′ Kosowski).
Trener: Kamil Kiereś

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments