Nie tak miał wyglądać początek przygotowań do nowego sezonu w wykonaniu MKS Kutno. W kuluarach mówiło się o pozyskaniu sponsora, który pomoże w awansie do II ligi wschodniej, a tymczasem sytuacja finansowa w klubie jest dramatyczna.

W minionym sezonie Kutno było bardzo blisko awansu do II ligi wschodniej. Niestety MKS zajął drugie miejsce i do wyższej klasy rozgrywkowej awansował Radomiak Radom. Zarząd miał znaleźć sponsora, który wsparłby finansowo kutnowski futbol i pomógł w upragnionym awansie. Niestety, sponsora w tym roku na pewno nie będzie, a dodatkowo trzecioligowców czekają ogromne cięcia finansowe. W kuluarach mówi się, że z miesięcznej puli na wynagrodzenia zabrane zostanie nawet 10 tysięcy złotych.

– W drużynie panuje minorowa atmosfera. Nie tak to sobie wszystko wyobrażaliśmy, jesteśmy przygnębieni – mówi Kamil Socha, szkoleniowiec „Miejskich”. – Nie ukrywam, że będziemy musieli pożegnać się z kilkoma piłkarzami. Wszystko ze względów finansowych. Mimo tak dużych trudności, nie wycofuję się z tego, co mówiłem o awansie. Mogę zapewnić, że będziemy gryźć trawę w każdym meczu i walczyć o zajęcie pierwszego miejsca.

Źródło: miejscy.pl