Wiele emocji przyniósł licznie zgromadzonej publiczności mecz III rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu piotrkowskiego. Trzecioligowa Lechia Tomaszów dopiero po dogrywce wygrała z KS Poświętne (piotrkowska klasa okręgowa) 4:1.
Trener Aleksandar Majić dał szansę kilku młodym zawodnikom. Jeden z nich – Igor Świątkiewicz zdobył bramkę już w 1. minucie spotkania i Lechia objęła prowadzenie. KS Poświętne, w którego barwach gra wielu zawodników kiedyś związanych z Lechią, nie zamierzał się poddawać. W 33. minucie do remisu doprowadził Łukasz Rak i taki wynik utrzymał się do końca regulaminowego czasu gry. W ostatnim kwadransie drugiej połowy pojawił się na boisku Grzegorz Piechna, który rozstrzygnął o losach awansu.
Popularny „Kiełbasa” najpierw skutecznie wykorzystał rzut karny, a następnie w 110. minucie zdobył bramkę na 3:1. Ostatni cios dzielnie walczącym gościom zadał Klaudiusz Król. Warto dodać, że spotkanie oglądało około 500 widzów.
Lechia Tomaszów – KS Poświętne 4:1 – po dogrywce (1:1, 1:1)
(Igor Świątkiewicz 1, Grzegorz Piechna 98-karny, 110, Klaudiusz Król 115 – Łukasz Rak 33)
Fot: Janusz Kaczmarek
Sędzia wymyślił karnego dla Lechii. Poświętne zostało oszukane przez sędziego. Grali bardzo mądrze i Lechia nie stwarzała sytuacji bramkowych, a karne to już loteria. Ale sędzia pokazał kto jest najważniejszy na boisku!