AKTUALNOŚCI
Mazovia zatrzymała Włókniarza

Na pięciu kolejnych wygranych zakończyła się fantastyczna seria Włókniarza Moszczenica. Lidera IV ligi na swoim boisku powstrzymała Mazovia Rawa Mazowiecka. Porażka może kosztować drużynę z Moszczenicy utratę pierwszego miejsca w tabeli.

gadzety kibica keeza

 

Przed spotkaniem niewiele osób przypuszczało, że Mazovia będzie w stanie ograć Włókniarza. Tymczasem w Rawie Mazowieckiej doszło do niespodzianki. Beniaminek pokonał u siebie drużynę z Moszczenicy 1:0. Zwycięską bramkę dla gospodarzy w 66. minucie strzelił Paweł Wyciszkiewicz. Dla Włókniarza była to pierwsza porażka w tym sezonie. Ekipa z Moszczenicy najwyraźniej przechodzi lekki kryzys gdyż w środku tygodnia niespodziewanie pożegnała się z rozgrywkami Pucharu Polski.

Mazovia Rawa Mazowiecka  – Włókniarz Moszczenica 1:0 (0:0)
Bramka: Paweł Wyciszkiewicz 66.
Autor: Przemysław Jafra

Subskrybuj
Powiadom o

11 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
12 lat temu

To co sędziowie robią po kursach to są cyrki. Wg powinien zostać zmieniony system szkolenia sędziów. Nie może tak być ze sędzia, który gwiżdże mecze 4 ligi reżyseruje mecz… tym bardziej mecz lidera…

kibicmazovii
12 lat temu

Muszę przyznać że sędziowie pokazali się z żałosnej strony. Jestem kibicem Mazovii ale po takim zwycięstwie (dzięki sędziom) nie ma z czego się cieszyć. Włókniarz co najmniej zasłużył na remis, ale każdą ich akcję w niezrozumiały sposób przerywali sędziowie. Kilka decyzji nawet rozśmieszyło trybuny. Boczny pokazał spalonego napastnika Mazovii, a główny to zignorował z czego była bardzo groźna sytuacja. Piłkarze z Moszczenicy pytali się jak to możliwe a główny nie wiedział o co chodzi, dobrze że nie padła bramka. w drugiej połowie, w zamieszaniu na 20/30 metrze przed bramką Mazovii, obrońca gospodarzy zagrał w stronę swojego bramkarza, napastnik włókniarza wyszedł… Czytaj więcej »

kibic
12 lat temu

wygladało to tak jakby ktoś z góry stwierdził, że Włókniarzowi idzie za dobrze i trzeba ich uwalić. Daleki wyjazd pewnie nie będzie kibiców a tu ZONK , kibiców z Moszczenicy było więcej niż miejscowych. Szkoda , że musieliśmy oglądać takie sędziowanie. W meczu z obserwatorem. Oczywiście oceny Pseudo(by nie napisac Pana) sędziego my ciemna masa nie poznamy…..
a faworyci złapią kontakt. Ps a tak przy okazji Mazowia wykazała sie słabą skuetecznością 1 gol na 50 wykonywanych wolnych…..

pilkarz
12 lat temu

moszczenica nie przechodzi kryzysu mylis pojecia
to sedzia byl rezyserem na tym boisku na 80 rzutow wolnych dla mazovi musiala jakas bramka wpasc Takich sedziow jak teraz sedziowalo mecz to nie powinni nawet w B klasie sedziowac

mca
12 lat temu

Sędzia tego spotkania, niejaki pan Kowalski wraz ze swymi zawiadowcami pokazali cyrk sędziowski. Po odgwizdani 50 rzutów wolnych dla Mazovii musiało chyba coś wpaść do bramki Włókniarza. Notoryczne wybijanie z rytmu gry, niezrozumiałe decyzje kartkowe, fatalna komunikacja a w zasadzie jej brak z zawiadowcami (sześciokrotna zmiana decyzji asystenta przez głównego). Nie wiem czy obserwator ma w swoim notesie jakieś ujemne noty ale w przypadku tego Pana trzeba stworzyć taką skalę. Wisienką na torcie jest chyba decyzja o ukaraniu żółtą kartką zawodnika gości wezwania do tego gracza pomocy lekarskiej i pozostawienia go na placu gry, oraz druga żółta kartka dla zawodnika… Czytaj więcej »