AKTUALNOŚCI
Omega kończyła w dziewiątkę

Tylko jeden punkt z wyjazdowego meczu z Orłem Wierzbica przywieźli piłkarze Omegi Kleszczów. Bramkę dla gości na początku spotkania strzelił Hubert Górski. Kleszczowianie nie tylko nie utrzymali prowadzenia, ale kończyli mecz w dziewiątkę.


keeza komplety sportowe

Lepiej spotkanie w Wierzbicy dla Omegi nie mogło się rozpocząć. Już w 5. minucie strzał Huberta Robaszka w sytuacji sam na sam obronił bramkarz miejscowych, ale dobitka jego imiennika Górskiego była już skuteczna.

– Niestety po błędzie bramkarza straciliśmy gola na 1:1. Zdobył go w 30. minucie Damian Stanisławski – relacjonuje Piotr Zientarski kierownik Omegi.

Mieliśmy mnóstwo sytuacji bramkowych. Powinniśmy wygrać różnicą kilku bramek. Dla nas to bardziej strata dwóch punktów niż zdobycie jednego – dodaje Zientarski.

W końcówce meczu dwóch piłkarzy Omegi przedwcześnie musiało zejść z boiska. Najpierw w 84. minucie za faul bezpośrednio czerwona kartkę otrzymał Tomasz Kurstak. Już w doliczonym czasie gry za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał Górski.

Orzeł Wierzbica – Omega Kleszczów 1:1 (1:1)
Bramka dla Omegi: Hubert Górski 5
Omega: Błażejewski – Słyścio, Słodkiewicz, Grzywiński, Kurstak, Robaszek, Marciniak, Szymczyk (70. Smuga), Czapkarski, Górski, Kowalski (55. Madej).
Żółte kartki: Górski, Szymczyk, Smuga.
Czerwone kartki: Kurstak (84 min, za faul), Górski (90+1 min,  za dwie żółte)

Autor: Przemysław Jafra

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments