Od kilku dni wiadomo już, że Dorde Dikanović nie będzie mógł w tej rundzie występować barwach Widzewa. Mimo to, piłkarz nadal przebywa w Łodzi. Do domu wróci jednak już w piątek, na ten dzień ma zarezerwowany bilet na lot do Czarnogóry.

Dikanović, zgodnie z decyzją FIFA, może do końca roku grać w klubie Buducnost Podgorica. W Widzewie przekonują go, żeby przyjechał ponownie do Polski w styczniu, ale Dikanović raczej na to się nie zdecyduje.

Tymczasem trwają przygotowania do meczu z Piastem Gliwice. W środę drużyna trenowała rano, na bocznym boisku. Piłkarze rozgrywali tam m.in. gierki szkoleniowe na zmniejszonym placu gry. Nie zmienił się skład osobowy, który brał udział w zajęciach. Trenowali wszyscy, z wyjątkiem Aleksandra Lebedeva i Sebastiana Radzio, którzy wciąż dochodzą do siebie po kontuzjach i ćwiczą z mniejszymi obciążeniami.

Źródło: widzewiak.pl