Przynajmniej do następnego sezonu Świt Kamieńsk musi odłożyć marzenia o IV lidze. Kamieńszczanie przegrali niespodziewanie u siebie z LKS Lubochnia 1:3 w meczu 13. kolejki piotrkowskiej klasy okręgowej. Dla Świtu była to pierwsza porażka w bieżących rozgrywkach.
Pierwsze minuty nie wskazywały na porażkę Świtu. Już w 11. minucie zza pola karnego prowadzenie dla kamieńszczan uzyskał niezawodny Adrian Malicki. Dla napastnika Świtu było to dwunaste trafienie w obecnym sezonie. Dramat gospodarzy rozpoczął w 25. minucie. Wówczas przypominał o sobie Radosław Kochelski. Doświadczony zawodnik Lubochni pokazał, że mimo upływu lat wciąż znakomicie wykonuje rzuty wolne.
– Przy interwencji kontuzji nabawił się nasz bramkarz Michał Gonera – mówi Mirosław Koper, prezes Świtu. – Dograł do przerwy, ale nie wyszedł już na druga połowę. Nasz drugi bramkarz Paweł Ogrodnik nie dostał wolnego z pracy. W bramce z konieczności musiał zagrać Adrian Dzwonek – dodał Koper.
Nominalny obrońca Świtu nieźle radził sobie między słupkami. Skapitulował dopiero w 75. minucie kiedy to Łukasz Głowacki wykorzystał nieudaną pułapkę ofsajdową. Sześć minut później strzegący bramki Świtu Dzwonek źle wybił piłkę. Ta trafiła do Głowackiego, który nie zmarnował okazji do podwyższenia wyniku.
– Ta porażka praktycznie przekreśla nasze szanse w walce o IV ligę – podsumował prezes Koper.
Świt Kamieńsk – LKS Lubochnia 1:3 (1:1)
Bramki: Adrian Malicki 11 – Radosław Kochelski 25, Łukasz Głowacki 75, 81.
Świt: Gonera (46. Dzwonek) – Perkowski, Stobieniecki, Lenart, Kuliberda – Szmit (77. Krzysztof Koper), Wawrowski, Kubicz (67. Lamch), Kowalski – Malicki, Bąkowicz (46. Tkacz).
Lubochnia: Kamil Seliga – Radosław Kochelski, Piotr Brandenburski, Bartłomiej Brandenburski, Dariusz Gogol – Tomasz Seliga, Chmielewski, Piotr Dzwonkowski, Ambrozik – Tomasz Gogol, Głowacki (85. Daniel Goździk).
Autor: Przemysław Jafra
HAHAHAHA