Przygotowania widzewiaków do meczu z Jagiellonią Białystok wkroczyły w decydującą fazę. W czwartek po południu zawodnicy trenowali na głównej płycie. Trener Radosław Mroczkowski nie dał swoim podopiecznym taryfy ulgowej i mimo rzęsiście padającego deszczu, poprowadził ponad godzinne zajęcia.
Ze względu na zbliżający się mecz, w głównej mierze były one poświęcone zagadnieniom taktycznym.
Najważniejsza informacja jest taka, że Tunezyjczyk Hachem Abbes powrócił do zajęć z zespołem. Obrońca nie wykonuje jeszcze wszystkich ćwiczeń z maksymalnym obciążeniem, ale czuje się coraz lepiej. W piątek ma zapaść ostateczna decyzja, czy trener Mroczkowski zabierze go do Białegostoku.
Szans na występ przeciwko Jagiellonii nie ma natomiast Aleksandr Lebedev. W czwartek Białorusin indywidualnie ćwiczył w siłowni i nie jest jeszcze gotów do gry. Wyjazd na mecz zaplanowano na wczesne popołudnie.
Źródło: widzewiak.pl