Aż pięć goli obejrzeli kibice w Pajęcznie. Hitowe spotkanie 15. kolejki IV ligi zakończyło się wygraną KS Paradyż 3:2 (2:0). Wszystkie bramki dla gości strzelił Marcin Mirecki. Wygrana nad Zawiszą umocniła Paradyż na fotelu lidera IV ligi.

– Pierwsza część meczu zdecydowanie należała do gości – przyznaje Zbigniew Karbownik, trener Zawiszy – My popełniliśmy zbyt dużo rażących błędów w obronie – dodał szkoleniowiec.
Te bezlitośnie potrafi wykorzystywać Marcin Mirecki, który w 28. minucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Kilka minut przed przerwą za zagranie ręką goście egzekwowali rzut karny. Takich okazji Mirecki również nie zwykł marnować i zrobiło się 0:2.
W drugiej połowie Zawisza zaczął grać dużo lepiej. Efektem był kontaktowy gol Rafała Staszczyka. Wydawało się, że ta bramka doda miejscowym skrzydeł. Niestety dla nich sędziowie dopatrzyli się kolejnej ręki w polu karnym i podyktowali drugą jedenastkę dla gości. Mirecki ponownie pewnie trafił strzelając już 21 bramkę w tej rundzie. W końcówce meczu nadzieję na korzystny wynik dla Zawiszy przywrócił Bartłomiej Maciejewski.
– Niestety w ostatnich minutach atakowaliśmy zbyt chaotycznie aby doprowadzić do remisu – skomentował postawę swoich podopiecznych Karbownik.

Zawisza Pajęczno – KS Paradyż 2:3 (0:2)
Bramki: Rafał Staszczyk 60, Bartłomiej Maciejewski 83 – Marcin Mirecki 28, 39-karny, 69-karny.
Autor: Przemysław Jafra