Po raz kolejny w tym sezonie sędzia musiał zakończyć mecz przed czasem. W Dobroniu podczas meczu I grupy łódzkiej klasy A pomiędzy miejscową Iskrą a MKS 2000 Tuszyn, arbiter zakończył zawody już w 34. minucie. Powodem było zachowanie jednego z zawodników gości. Sprawą zajmie się teraz Wydział Dyscypliny ŁZPN.
Około 30. minuty meczu po bramce strzelonej na 1:0 dla Iskry, piłkarze gości zaczęli ostro protestować, że gol nie powinien zostać uznany. Za protesty jeden z piłkarzy MKS 2000 Tuszyn został upomniany drugą żółtą kartką w efekcie czego musiał opuścić plac gry. Żółtym kartonikiem napomniany został również golkiper gości. Wtedy wpadł w furię popychając sędziego i odgrażając się. Bez wahania sędzia główny pokazał mu drugą żółtą kartkę i nakazał opuszczenie boiska. Obaj usunięci zawodnicy nie chcieli opuścić placu gry.
Arbiter poprosił więc kapitana gości, aby uspokoił swoich kolegów. W tym czasie bramkarz ponownie ruszył w kierunku sędziego. Prowadzący zawody poczuł się zagrożony i po zapisaniu wszystkich kartek odgwizdał zakończenie spotkania. Za swoje wybitnie niesportowe zachowanie zawodnikowi może grozić kara czasowej dyskwalifikacji. Całą sprawą zajmie się Wydział Dyscypliny Łódzkiego Związku Piłki Nożnej.
Na meczu nie byłem i nie widziałem, ale nazwisko sędziego dużo mi mówi….niestety chłopak nigdy sobie nie radził…
tak emocjonalnie reagującego bramkarza jeszcze na boisku nie widziałem, bramka zdobyta prawidłowo co pokazał sędzia boczny, piłka całym obwodem przekroczyła linię bramkową, przy stanie 1:0 trzeba walczyć dalej a nie agresywnie atakować sędziego goniąc go po boisku.
04 listopada 12:00 LKS Iskra Dobroń – MKS 2000 Tuszyn – Śliwiński, as. Gawroński, Żyłka
Gumiś – zapraszamy na kurs sędziowski, już można się zapisywać, startujemy w styczniu. Przyjdź i pokaż co umiesz, skoro wszyscy są tacy słabi to szybko awansujesz 🙂
I znów za sprawą sędziego przerwany mecz. Poziom sędziowania to dno plus dwa metry mułu. Odechciewa się przychodzić na mecze. Przez nich polska piłka nigdy nie wyjdzie z gówna