AKTUALNOŚCI
W Brzesku o sześć punktów

Łodzianie udają się na południe Polski, aby zagrać z beniaminkiem I ligi, który po piętnastu spotkaniach okupuje 16. pozycję w tabeli. Jeden „szczebel” niżej plasują się piłkarze ŁKS – sobotnia potyczka będzie zatem starciem dwóch zespołów walczących bezpośrednio o pozostanie na zapleczu Ekstraklasy.


tomadex wszystko dla kibica

Obie drużyny w trwającej rundzie zwyciężyły tylko dwukrotnie i mają podobny dorobek punktowy. 12 „oczek” zgromadzili na swoim koncie zawodnicy z Brzeska, o dwa mniej wywalczyli dotychczas „Rycerze Wiosny”.

To jednak nie koniec analogii między sobotnimi rywalami. Analizując statystyki kibice mogą wywnioskować, że w podobnej dyspozycji strzeleckiej znajdują się formacje ofensywne obu ekip – piłkarze Krzysztofa Łętochy zdobyli 15 bramek, czyli o jedną mniej niż podopieczni Marka Chojnackiego. Nie są to rezultaty zbyt imponujące w porównaniu z 31 golami strzelonymi przez liderującą Flotę Świnoujście, dodają jednak „smaczku” zbliżającemu się spotkaniu.

Porównując potencjał piłkarski obu zespołów należy stwierdzić, że ekipy z Łodzi i Brzeska bazują na młodych piłkarzach, którzy dopiero stawiają swoje pierwsze kroki w „dorosłym” futbolu. Teoretycznie nieco lepiej prezentuje się skład łodzian, w którym da się wskazać kilku liderów, mogących poszczycić się ekstraklasową przeszłością. Mowa oczywiście o Bogusławie Wyparle, Pawle Sasinie czy choćby Kamilu Poźniaku – tak doświadczonych piłkarzy próżno szukać w zespole Krzysztofa Łętochy. Obecność „ligowych weteranów” na boisku może nie mieć jednak żadnego przełożenia na grę i wynik meczu, o czym po ostatniej potyczce z Miedzią przypominał dziennikarzom Paweł Kaczmarek.

Zupełnie odmienne są natomiast sytuacje sytuacji kadrowe obu drużyn. Podczas gdy trener Chojnacki nie skarży się na absencje kluczowych graczy swojej drużyny, ręce załamywać może szkoleniowiec Okocimskiego KS-u. W sobotnim meczu prawdopodobnie nie weźmie udziału aż pięciu „Piwoszy”– Radosław Jacek, Valentin Jeriomenko, Łukasz Zaniewski oraz Iwan Litwiniuk pauzować będą z powodu nadmiaru żółtych kartek na swoim koncie, natomiast Marcin Szałęga dopiero wraca do pełni sił po przebytym urazie.

Początek meczu w Brzesku o 12:00.

Źródło: lkslodz.pl

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments