Widzew Łódź przegrał z Lechem Poznań 0:1 (0:0) w spotkaniu 11. kolejki T- Mobile Ekstraklasy. Jest to już czwarta porażka łodzian w tym sezonie. Jedynego gola w tym meczu w 80. minucie zdobył Rafał Murawski.

Od samego początku to spotkanie było bardzo spokojne. Żadna z drużyn nie potrafiła przeprowadzić żadnej klarownej sytuacji. Minimalną przewagę w posiadaniu piłki mieli poznaniacy. Nie przełożyło się to na bramki. Wielokrotnie sytuacjami na boisku rządził przypadek i proste błędy z obu stron. W efekcie do przerwy kibice zgromadzeni na trybunach oglądali nudne widowisko. Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Przez większość drugiej odsłony meczu nic ciekawego na boisku się nie działo. Dopiero w 70. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i uderzeniu głową Mehdiego Ben Dhifallaha gości przed stratą bramki uratowała poprzeczka. Niewykorzystana sytuacja zemściła się dokładnie dziesięć minut później, kiedy po zamieszaniu w polu karnym Rafał Murawski znalazł drogę do siatki Widzewa. W 90. minucie mogło być 2:0 dla gości, ale sędzia po golu Vojo Ubiparipa odgwizdał spalonego..

Widzew Łódź- Lech Poznań 0:1 (0:0)
Bramka: Rafał Murawski 80

Widzew: Milos Dragojević – Łukasz Broź, Thomas Phibel, Sebastian Duda, Jakub Bartkowski – Alex Bruno (85′ Adam Banasiak), Sebastian Dudek (64′ Hachem Abbes), Princewill Okachi, Marcin Kaczmarek – Mariusz Rybicki, Sebastian Radzio (46′ Mehdi Ben Dhifallah)

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceesay, Manuel Arboleda, Hubert Wołąkiewicz, Luis Henriquez – Aleksandar Tonev (61′ Karol Linetty), Gergo Lovrencsics (90+2′ Patryk Wolski), Rafał Murawski, Szymon Drewniak – Mateusz Możdżeń (61′ Vojo Ubiparip), Bartosz Bereszyński

Żółte kartki: Sebastian Duda, Marcin Kaczmarek (Widzew)- Bartosz Bereszyński, Luis Henriquez (Lech)

Sędziował: Marcin Borski (Warszawa)