AKTUALNOŚCI
Bodzio W. ojcem sukcesu!

ŁKS Łódź odniósł niezwykle ważne zwycięstwo pokonując w meczu o „sześć punktów” (16. kolejka I ligi) w Brzesku miejscowy zespół Okocimskiego 1:0 (0:0). „Złotą bramkę” zdobył Jakub Więzik, ale na największe brawa zasłużył bezbłędny kapitan łódzkiej drużyny Bogusław Wyparło.


tomadex wszystko dla kibica

Łodzianie pojechali do Brzeska pokrzepieni piątkowymi wydarzeniami w klubie. Podczas prezentacji nowego sponsora (Cosinus) padły bowiem także obiecujące deklaracje na przyszłość. Do bramki wrócił Bogusław Wyparło, który już w szóstej minucie musiał interweniować po strzale Wojciecha Wojcieszyńskiego. „Bodzio W.” wybił piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu groźnie uderzał głową Piotr Darmochwał, ale ponownie Wyparło uratował swój zespół przed utratą gola. W pierwszym kwadransie Okocimski właściwie nie schodził z połowy łodzian. Efektem było kilka rzutów rożnych i kilka interwencji Wyparły. W 15. minucie kapitan ŁKS na raty wybijał piłkę po uderzeniu Rafała Ceglińskiego.
Po okresie wyraźnej przewagi gospodarzy mecz się wyrównał i coraz częściej łodzianie zaczęli atakować bramkę Dawida Mieczkowskiego. Bramką dla ŁKS najmocniej zapachniało w 38. minucie. Najpierw na rzut rożny piłkę wybił Mateusz Urbański, a chwilę później Mieczkowski końcówkami palców zapobiegł utracie gola. W 43. minucie po strzale Jakuba Więzika piłka trafiła w słupek bramki Okocimskiego. Chwilę przed zakończeniem pierwszej połowy gospodarze mieli świetną okazję. Wyparło nie dał się jednak pokonać. Pierwsza połowa, mimo bezbramkowego wyniku, była niezwykle emocjonująca.

Drugą połowę rozpoczęli od żywiołowych ataków łodzianie. W 47. minucie egzekwowali rzut rożny, po którym obrońcy Okocimskiego wybili piłkę sprzed własnej bramki. Sześć minut później pada upragniona bramka. Po strzale głową Konrada Kaczmarka piłkę odbił Mieczkowski, ale przy dobitce Więzika był już bezradny. Po zdobyciu gola ŁKS nie bronił wyniku. Piłkarze Marka Chojnackiego dalej atakowali i w 65. minucie byli bliscy zdobycia drugiej bramki. Mieczkowski zażegnał jednak niebezpieczeństwo. Chwilę później mogło być 1:1. Po uderzeniu z dystansu Darmochwała piłka minimalnie przeleciała obok słupka bramki Wyparły. Kolejne minuty przyniosły dwie okazje Wojcieszyńskiego. Piłkarz Okocimskiego miał jednak mocno rozregulowany celownik.

W 85. minucie Okocimski stracił Tomasza Baligę, który obejrzał po raz drugi żółty kartonik. Mimo osłabienia gospodarze stanęli przed szansą na zdobycie bramki. Strzał głową Idrissy Cisse obronił jednak „Man of the match” – czyli Bogusław Wyparło.

OKOCIMSKI BRZESKO – ŁKS ŁÓDŹ 0:1 (0:0)
Bramka: Jakub Więzik 53

OKOCIMSKI: Mieczkowski – Pawłowicz (85′ Ogar), Cegliński, Urbański ż, Wawryka – Pyciak (63′ Oświęcimka), Baliga ż, cz, Wojcieszyński ż, Darmochwał ż – Trznadel ż (56′ Cisse), Smółka.
Trener: Krzysztof Łętocha

ŁKS: Wyparło – Gieraga, Jurkowski, Sasin, Osiński – Konrad Kaczmarek ż, Kuklis ż, Poźniak (86′ Golański), Paweł Kaczmarek – Stąporski ż (70′ Brud), Więzik ż (78′ Kita).
Trener: Marek Chojnacki

Sędziował: Tomasz Garbowski (Kluczbork)

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments