Ponad dwanaście lat – tyle właśnie sympatycy Widzewa czekają na zwycięstwo swoich pupili z warszawską Legią. Czy w najbliższej kolejce fatalna passa w końcu znajdzie swój kres?

Choć spotkania Legii Warszawa z Widzewem Łódź od zawsze toczone były w niezwykłej atmosferze, to przyznać trzeba, że dla łodzian od dawien dawna pojedynki te są powodem do smutku. Widzew nie wygrał bowiem ze stołeczną drużyną od ponad dwunastu lat.

Po raz ostatni łodzianie mogli się cieszyć ze zwycięstwa 15 kwietnia 2000 roku, kiedy to Widzew po dramatycznym boju pokonał u siebie Legię 3:2. Dla gospodarzy dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Marcin Zając, natomiast jedno trafienie zaliczył Dariusz Gęsior. Spotkanie to było wyjątkowe jeszcze z jednego powodu, ponieważ na trybunach zasiadło wówczas około dziesięciu tysięcy widzów. To frekwencja, której przy al. Piłsudskiego nie widziano już naprawdę dawno.

Od tamtego wielkiego zwycięstwa minęło już 4605 dni. W tym czasie Legia grała z Widzewem czternastokrotnie. Trzykrotnie padł remis, w pozostałych spotkaniach górą okazywali się piłkarze ze stolicy.