AKTUALNOŚCI
Katastrofa Zawiszy Rzgów

Cztery punkty i ostatnie miejsce to bilans Zawiszy Rzgów po rundzie jesiennej III ligi łódzko- mazowieckiej. Nikt na początku nie zakładał tak czarnego scenariusza. Rzgowianie w przerwie między rozgrywkami będą mieli sporo pracy, aby uratować się na wiosnę przed degradacją.


tomadex wszystko dla kibica

Zawisza rozegrał piętnaście spotkań i zdobył cztery punkty. Rzgowianie tylko jeden raz wygrali, zremisowali i aż trzynaście razy schodzili z boiska pokonani. Strzelili zaledwie jedenaście bramek i aż trzydzieści goli stracili.

– W minionej rundzie zawiedliśmy się na zawodnikach. Daliśmy szanse występów młodym chłopakom z niższych lig, aby się pokazali. Niestety nie wykorzystali szansy i jesteśmy na ostatnim miejscu. Musimy zrobić olbrzymie korekty w składzie, aby próbować się utrzymać w III lidze. Na tą chwilę nie mamy jeszcze konkretnych nazwisk potencjalnych zawodników. Na rundę wiosenną ciężej jest pozyskać piłkarzy. Ewentualnie jest możliwość wypożyczenia. Inaczej jest latem, gdzie łatwiej jest ściągnąć do klubu zawodników. Jedynym plusem zimowej przerwy między rozgrywkami jest dłuższy okres wolnego. Jedynym, a zarazem głównym celem Zawiszy na wiosnę jest utrzymanie w III lidze, a czy pozyskamy takich zawodników, którzy to zagwarantują zobaczymy później – powiedział Jan Nykiel, prezes Zawiszy Rzgów.

Dość dziwny jest fakt, że rzgowianie na własnym stadionie w siedmiu meczach zdobyli tylko jeden punkt. Nie udało im się zwyciężyć. Sześć razy przegrywali. Piłkarze Zawiszy zaledwie cztery razy wprawiali w euforię swoich kibiców, kiedy trafili do siatki rywali. Niestety z własnej bramki musieli futbolówkę wyciągać trzynaście razy.

Na wyjeździe wcale nie było lepiej. Uwagę zwraca fakt, że ostatnia drużyna III ligi jedyne swoje zwycięstwo zanotowała na boisku rywala. Oprócz tego Zawisza przegrał siedem potyczek i ani razu nie zremisował. Strzelił siedem bramek i siedemnaście stracił.

Subskrybuj
Powiadom o

4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
spoko
11 lat temu

Szynka nie jest graczem na II ligę.
Zamiast trenować, to robi sobie tygodniowe przerwy.
Pękała niezły, ale dopiero w połowie rundy zaczął grać.

waldi
11 lat temu

Piotrek Szynka też dobre wzmocnienie.

twix
11 lat temu

Marcinek Pekala akurat bardzo dobry transfer.

ken
11 lat temu

JAKI TRENER TAKA DRUŻYNA,NIE MÓWIĄC CO ON GRAŁ W PIŁKĘ LIZUSEK JEDEN.