Mechanik Radomsko potwierdził, że będzie liczył się wiosną w walce o awans do III ligi. Radomszczanie po niezwykle emocjonującym spotkaniu pokonali na własnym boisku Wartę Działoszyn 4:2 (1:1) i tym samym zajęli trzecie miejsce na półmetku rozgrywek. Zespół Rafała Ozgi traci tylko punkt do wicelidera.
Wynik spotkania otworzył w 10. minucie Tomasz Jasiński i działoszynianie niespodziewanie objęli prowadzenie. Mechanik rzucił się do odrabiania strat ale wyrównującą bramkę zdobył dopiero w końcówce pierwszej połowy. Gola na 1:1 zdobył Przemysław Olejnik. Kiedy w 71. minucie za sprawą Piotra Kurpiewskiego Warta ponownie wyszła na prowadzenie wydawało się, że wywiezie z gorącego terenu w Radomsku przynajmniej jeden punkt. Nic jednak z tego. Cztery minuty później na 2:2 wyrównał Adam Olejnik, a w końcówce spotkania radomszczanie zadali rywalowi dwa decydujące ciosy. Gole autorstwa Marcina Antczaka i Łukasza Gloca ucieszyły radomszczańską publiczność oraz nowego sponsora klubu – Tadeusza Dąbrowskiego, który kilka dni temu oficjalnie ogłosił swój powrót.
Wiosna w IV lidze zapowiada się bardzo ciekawie. Wydaje się, że kandydatem numer 1 do awansu jest KS Paradyż, ale walkę o drugie premiowane awansem miejsce zapowiada kilka drużyn. Wśród nich jest oczywiście Mechanik.
Mechanik Radomsko – Warta Działoszyn 4:2 (1:1)
(Przemysław Olejnik 37, Adam Olejnik 75, Marcin Antczak 88, Łukasz Gloc 90 – Tomasz Jasiński 10, Piotr Kurpiewski 71)
Zdjęcie: Archiwum (P. Jafra)
nie uważam że powinni oddać bramki bo to nie ich winna co zrobił sędzia! Daleki też jestem od posądzania o jakąś korupcje! Uważam tylko że powinno się mówić o takich sędziach głośno! a u nas jest tak że jak sędzia odwali numer na naszą korzyść to ok ale jak przeciwko to lecą okrzyki że do Wrocławia z nim! Przy dwóch wyrównanych drużynach wystarczy jeden błąd i po meczu!!Grałem kiedyś w piłkę i wiem jak to boli! Grasz o premie, robisz co możesz a tu Cię sędzia perfidnie przekręci z uśmiechem na ustach
Do zobaczenia w Działoszynie