Bardzo dawno w łódzkiej klasie okręgowej nie zdarzyła się sytuacja, aby rywalizacja była tak wyrównana jak w tym sezonie. Różnica między pierwszym a dziesiątym zespołem wynosi zaledwie dziewięć punktów. Realne szanse na awans do IV ligi na wiosnę zachowuje siedem zespołów, czyli praktycznie połowa ligi.

Mistrzem jesieni w łódzkiej klasie okręgowej został Start Brzeziny, który zdobył 30 punktów. Drugi w tabeli Sokół II/Victoria Rąbień traci do lidera zaledwie jeden punkt. O miejscu w tabeli kluczowe znaczenie miał zaległy mecz z Polonią Andrzejów, który rąbienianie zremisowali. Za prowadzącą stawką uplasował się Ner Poddębice i rezerwy MKS Kutno. Oba zespoły zdobyły po 27 punktów. Strata do pierwszej drużyny zatem jest naprawdę niewielka.

W dole tabeli oprócz odstających LKS Różycy i GLKS Dłutów reszta zespołów ma naprawdę mało punktów straty do czołówki. Różnica wynosi od jednego do dwunastu oczek. Sporą uwagę zwraca również statystyka remisów. Podziałem punktów kończyło się aż 26 spotkań co daje średnią prawie dwóch remisów na ligową kolejkę. W tym roku nie ma pewnych faworytów. Każdy może wygrać z każdym i nie znajdziemy na to reguły. Liga zrobiła się dzięki temu ciekawsza i bardziej atrakcyjna. Runda wiosenna będzie bardzo emocjonująca.