Zespół Włókniarza Moszczenica okazał się najlepszy w XII Halowym Turnieju im. Zdzisława Bińka, który był również turniejem o mistrzostwo okręgu piotrkowskiego seniorów. Czwartoligowiec w pobitym polu zostawił trzecioligowe: Lechię Tomaszów i Omegę Kleszczów.
Podopieczni Daniela Cichosza wygrali sześć spotkań i z dorobkiem 18 punktów zdecydowanie wyprzedzili pozostałe zespoły. Drugie miejsce zajęła Lechia Tomaszów (14 punktów), a trzecie Omega (13 punktów). Trzeba jednak zaznaczyć, że tomaszowianie przyjechali do Wolborza bez Grzegorza Piechny, a Omega bez Huberta Górskiego czy Huberta Robaszka. Dalsze miejsca zajęły: LKS Lubochnia, Szczerbiec Wolbórz, LKS Wola Krzysztoporska, Pionier Baby i Skalnik Sulejów, który przegrał wszystkie mecze. Największą niespodzianką było zwycięstwo zespołu z Woli Krzysztoporskiej z późniejszym mistrzem turnieju.
Włókniarz Moszczenica wystąpił w następującym składzie: Piotr Ćwikła, Marcin Staniaszek, Sławomir Stańczyk, Sebastian Natkański, Adrian Janiec, Błażej Godala, Dawid Godala, Piotr Domański, Damian Jagodziński, Marcin Świątek, Marcin Skrobek, Marcin Kaźmierczak. Trenerem drużyny był Daniel Cichosz, a kierownikiem Bogdan Świątek.
Najlepszym strzelcem turnieju został Witold Grzywiński (Omega Kleszczów), który zdobył sześć bramek. Najlepszym bramkarzem Sebastian Urbaszek (Szczerbiec Wolbórz). Organizatorami turnieju były: OZPN Piotrków i Szczerbiec Wolbórz. Puchary dla zwycięzców ufundowali zaś: Dariusz Biniek – prezes Szczerbca Wolbórz, Urząd Miasta i Gminy Wolbórz, OZPN Piotrków, Spółdzielnia Agromel oraz radny Rady Powiatu Piotrkowskiego Andrzej Jaros.
z siedmiu spotkań w pięciu miał czyste konto oraz 4 wpuszczone bramki stawiają w gronie wyróżniających się na pewno, po za tym był jednym z nielicznych bramkarzy, który zagrał w wszystkich spotkaniach czyli w maksymalny sposób przyczynił się do osiągniętego wyniku swojej drużyny
Ale Marcinku bramkarz Szczerbca zasłużył na nagrodę, to nie była tylko nasza decyzja ( Szczerbca jako organizatora ) lecz również sugestie władz OZPN:)
włókniarz był najlepszy grał swoją tiki takę
Jest tajemnicą poliszynela, że od wielu lat na takich turniejach najlepszym bramkarzem niekoniecznie zostaje ten naj. Tytuł ten wręcza się na pocieszenie najczęściej gospodarzom lub drużynie która zajmuje 4 miejsce może kiedyś się to zmieni :). Ciekawe co by było gdyby statuetkę dla najlepszego strzelca turnieju otrzymał zawodnik który nie oddał nawet strzału na bramkę 🙂 Ja już byłem najlepszym bramkarzem tego turnieju w poprzednich edycjach 🙂 Pozdrowienia dla MKS I SZCZERBCA !! !!