Szlagier IV ligi łódzkiej dla Mechanika Radomsko. Wicelider pokonał w Paradyżu lidera – miejscowy KS 3:1 (1:1). Tylko przez pierwsze pół godziny gospodarze byli stroną przeważającą. Później do głosu doszli goście, którzy zasłużenie wywieźli trzy punkty.
Początek spotkania przyniósł bramkę gospodarzom. W 4. minucie po dośrodkowaniu w pole karne Daniela Jabłeckiego własnego bramkarza pokonał Kamil Nowak. Paradyż mógł pójść za ciosem. W 11. minucie Marcin Mirecki nie wykorzystał jednak świetnej okazji na podwyższenie wyniku. Rafał Dawid wyszedł obronną ręką także z kilku innych sytuacji.
Mechanik otrząsnął się z przewagi gospodarzy dopiero w ostatnim kwadransie. W 32. minucie doprowadził do wyrównania. Po rzucie wolnym z odległości 20 metrów błąd popełnił Jacek Łukasik. Bramkarz paradyżan wybił piłkę przed siebie co wykorzystał Tomasz Walioszczyk.
W drugiej połowie pierwsi groźną sytuację stworzyli goście. W 49. minucie strzał Jakuba Tazbira obronił jednak Łukasik. Golkiper gospodarzy był bezradny w 60. minucie. Z 25 metrów piękny strzał oddał Marcin Antczak i Mechanik objął prowadzenie 2:1. Trener KS Paradyż Zbigniew Podsiebierski widząc nieporadność swojej drużyny zastosował w 65. minucie rzadko spotykany manewr. Dokonał potrójnej zmiany. W 80. minucie przed szansą na doprowadzenie do remisu stanął Mirecki. Dawid po raz kolejny okazał się lepszy. Gospodarzy dobił w 87. minucie Tazbir. Mechanik zrewanżował się paradyżanom za jesienną porażkę (0:1), której doznał na własnym stadionie.
KS Paradyż – Mechanik Radomsko 1:3 (1:1)
Bramki: Kamil Nowak (sam.) 4 – Tomasz Walioszczyk 32, Marcin Antczak 60, Jakub Tazbir 87
KS Paradyż: Łukasik – Majsak, Telus, Jabłecki, Berc – Majewski, Aleksandrowicz (65′ Bańczyk), Zieliński (65′ Pierzyński), Waga – Koćmin ż (65′ Bińkowski), Mirecki (80′ Baran).
Trener: Zbigniew Podsiebierski
Mechanik: Dawid – Kolba ż (46′ Radziejewski), Nowak (86′ Lewacki), Zimoń, Frączyk – Antczak, Kornacki, Adam Olejnik, Tazbir, Walioszczyk (74′ Szewczyk) – Przemysław Olejnik (59′ Kociuga).
Trener: Rafał Ozga
Brawo chłopaki. Bardzo dobry mecz. Rafał Dawid super dyspozycja w bramce. Marcin Zimoń jak na debiut w takim meczu dobry mecz. Pomoże drużynie. Kamilowi Nowakowi przytrafił się słabszy mecz, ale jeszcze nie raz pozytywnie zaskoczy.
i sedziowie sie spisali, dobrze gwizdal mimo, ze chyba byl bardzo mlody!!!
gdyby paradyż wykorzystał sytuacje w pierwszych 30 minutach byłoby po meczu. niestety koćmin i mirecki są bez formy i sprawdzilo sie stare piłkarskie porzekadło, że jak się nie wykorzystuje „setek” to przegrywa się mecz.druga bramka dla radomska stadiony świata a w przekroju całego meczu mechanik był zdecydowanie lepszą drużyną.