O dużym pechu może mówić trzecioligowa Lechia Tomaszów, a w szczególności bramkarz tego klubu Michał Chachuła. Niefortunna interwencja w doliczonym czasie gry kosztowała Lechię utratę kompletu punktów. Zespół z Tomaszowa zremisował na wyjeździe z GKP Targówek Warszawa 2:2 (1:1).

Pierwsi gola zdobyli w tym spotkaniu gospodarze. W 36. minucie Marcin Stańczyk idealnie wykorzystał skierowane do niego podanie i pokonał Michała Chachułę. Lechia wyrównała jeszcze przed przerwą. Po ładnej dwójkowej akcji gola na 1:1 zdobył Daniel Potakowski.

W 71. minucie Lechia przeprowadziła książkową akcję. Po wybiciu Chachuły piłkę przejął Grzegorz Piechna i podał do wychodzącego na czystą pozycję Dawida Stańdo. Tomaszowianie nie zamierzali bronić wyniku. Zmuszeni byli jednak do gry defensywnej od 85. minuty kiedy czerwoną kartkę (za dwie żółte) obejrzał Stańdo. Feralna druga minuta doliczonego czasu gry przyniosła gospodarzom wyrównanie. Chachuła źle interweniował i wbił piłkę do własnej bramki. Do pełni szczęścia zabrakło 60 sekund…

GKP Targówek Warszawa – Lechia Tomaszów 2:2 (1:1)
Bramki dla Lechii: Daniel Potakowski 44, Dawid Stańdo 71

Lechia: Chachuła – Matysiak, Cyran, Dolot, Milczarek – Potakowski (76′ Morgaś), Kmieć (29′ Tonowicz), Szymczak (90′ Kubiak), Kowalski (69′ Pogorzała) – Piechna, Stańdo.

Zdjęcie pochodzi ze strony: gkptargowek.pl