Omega Kleszczów pokonała Orła Wierzbica aż 6:1 w spotkaniu 21. kolejki III ligi łódzko-mazowieckiej. Już do przerwy zespół Tomasza Jaworskiego prowadził 4:0. Po przerwie kleszczowianie dołożyli jeszcze dwa trafienia. Gości stać było jedynie na bramkę z rzutu karnego.

Orzeł Wierzbica w poprzedniej kolejce sprawił ogromną niespodziankę pokonując Zawiszę Rzgów 2:0. Nic więc dziwnego, że Omega przystąpiła do tego spotkania mocno skoncentrowana. Już po kwadransie okazało się jednak, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Prowadzenie uzyskał w 17. minucie Szymon Piotrowski, a w pierwszej połowie bramkarz Orła musiał jeszcze trzykrotnie wyciągać piłkę z siatki. Dwa gole zdobył Michał Czaplarski, a jedno trafienie dołożył też Piotrowski. W 46. minucie na 5:0 podwyższył Piotr Słyścio i zanosiło się na prawdziwy pogrom Orła. Omega zwolniła nieco tempo, a ostatniego gola dla gospodarzy zdobył Hubert Górski (na zdjęciu). Wcześniej goście zdobyli bramkę z rzutu karnego autorstwa Sebastiana Stąpora.

Omega Kleszczów – Orzeł Wierzbica 6:1 (4:0)
Bramki dla Omegi: Szymon Piotrowski 17, 31, Michał Czaplarski 26, 29, Piotr Słyścio 46, Hubert Górski 70

Omega: Błażejewski – Słyścio, Słomian, Grzywiński, Jacak – Marciniak, Ślęzak (60′ Barański), Czaplarski (46′ Górski), Robaszek (46′ Dwornik) – Piotrowski, Kowalski (70′ Janeczek).
Trener: Tomasz Jaworski