AKTUALNOŚCI
Prezes musiał kosić trawę

Niedzielny mecz sieradzkiej klasy A LZS Rębieskie z Interem Woźniki rozpoczął się z pięciominutowym opóźnieniem. Wszystko ze względu na nieprzygotowane boisko, które nie zostało skoszone. W rolę kosiarza musiał się wcielić prezes gospodarzy Sławomir Turski, który doprowadził plac do stanu używalności.


tomadex wszystko dla kibica

Zespół z Rębieskich rozgrywa swoje mecze na boisku w Wojsławicach ze względu na remont swojego placu gry. Murawa przed meczem nie zostało skoszona przez gospodarza obiektu i w rolę kosiarza wcielił się prezes klubu Sławomir Turski.

Mecz rozpoczął się od groźnej akcji Interu, ale Rębieskie wyszły obronną ręką. Pierwsza połowa była bardzo nerwowa, a oba zespoły chciały strzelić szybko bramkę. Ta sztuka udała się w 17. minucie. Sylwester Ziętala pokonał bramkarza gości i ustalił wynik pierwszej połowy na 1:0. Druga odsłona należała już do gospodarzy. Na listę strzelców wpisywali się kolejno: Daniel Kopciuch,  dwukrotnie Robert Jagiełło i Mateusz Głowinkowski. Honorowego gola dla Interu strzelił w 85. minucie Jakub Schelka.

LZS Rębieskie – Inter Woźniki 5:1 (1:0)
Bramki: Sylwester Ziętala 17, Daniel Kopciuch 52, Robert Jagiełło 65, 70-karny, Mateusz Głowinkowski 80 – Jakub Schelka 85

Rębieskie: Krzysztof Konopa  – Krystian Stępień, Bartosz Krymarys, Daniel Kopciuch, Sławomir Duliniec, Robert Jagiełło, Karol Kikowski, Mariusz Siekierski, Mariusz Drzazga, Mariusz Rychliński, Sylwester Ziętala, Tomasz Lis, Mateusz Głowinkowski, Bartosz Stelmasiak, Mateusz Fraszczyński.

Inter: Krystian Ochmański – Mateusz Kuras, Łukasz Stańczyk, Dawid Cieślak, Mateusz Furmańczyk, Sergiusz Sójka, Michał Keller, Damian Kardecki, Jakub Stańczyk, Hubert Czyżak, Konrad Gruda, Marcin Matusiak, Piotr Powałt, Jakub Schelka.

Źródło: Lech Kulma

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
znawca tematu
11 lat temu

szacun dla takich ludzi na prawde 🙂 pozdro dla ciebie