Widzew Łódź zremisował bezbramkowo w Kielcach z Koroną w meczu 29. kolejki T- Mobile Ekstraklasy. Spotkanie rozgrywane było w bardzo ciężkich warunkach. Z powodu obfitych opadów deszczu mecz rozpoczął się z prawie godzinnym opóźnieniem.

Pojedynek w Kielcach od samego poczatku nie był porywający. Gra toczyła się głównie w środku pola, a sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Duży wpływ na poczynania na boisku miała pogoda. Piłka bardzo często zatrzymywała się w kałużach. Najgroźniejszą sytuację w pierwszej połowie gospodarze mieli w 34. minucie. Vlastimir Jovanović długo zwlekał z oddaniem strzału, ale gdy wreszcie to uczynił, trafił w słupek bramki Macieja Mielcarza. Łodzianie odpowiedzieli po przerwie strzałem Sebastiana Dudka, który uderzył minimalnie niecelnie. Na kwadrans przed końcem oba zespoły ruszyły śmielej do ataku. W 74. minucie gości uratowała kałuża, w której zatrzymała się piłka po strzale Mateusza Stąporskiego. Zaskoczonego Macieja Mielcarza zaasekurowali obrońcy, którzy wyjaśnili całą sytuację. Widzew w końcówce skupił się na defensywie. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego wywieźli z Kielc cenny punkt i zapewnili sobie utrzymanie w lidze.

Korona Kielce – Widzew Łódź 0:0

Korona: Wojciech Małecki – Paweł Golański, Pavol Stano, Piotr Malarczyk, Tomasz Lisowski – Kamil Kuzera (31′ Mateusz Stąporski), Bartosz Kwiecień ż (67′ Łukasz Sierpina), Artur Lenartowski, Vlastimir Jovanović – Paweł Sobolewski, Michał Janota (85′ Karol Angielski).

Widzew: Maciej Mielcarz ż – Łukasz Broź, Thomas Phibel, Dino Gavrić, Jakub Bartkowski – Marcin Kaczmarek, Sebastian Dudek (79′ Krystian Nowak), Bartłomiej Kasprzak (87′ Alex Bruno), Hachem Abbes ż (81′ Michał Płotka), Mariusz Rybicki – Bartłomiej Pawłowski.

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)