Kamil Socha (na zdjęciu) nie poprowadzi MKS Kutno w przyszłym sezonie. Taką decyzję podjął zarząd trzecioligowca. Nazwisko nowego szkoleniowca powinniśmy poznać do 10 lipca. Wtedy „Miejscy” wznowią treningi.

– W wyniku rzeczowej i konstruktywnej rozmowy uzgodniono, że 30 czerwca będzie ostatnim dniem pracy Kamila Sochy w naszym klubie – potwierdził Zdzisław Bartol, prezes MKS Kutno.

Trener Kamil Socha w rozmowie z miejscy.pl zapewnił, że z kutnowskim klubem rozstaje się w zgodzie i nie jest w konflikcie z zarządem.

– Zarząd podjął decyzję, że moja dwuletnia umowa nie będzie przedłużona i ma do tego takie prawo. Szczerze, gdyby jednak padła propozycja pracy w Kutnie na kolejne lata, to poważnie musiałbym się zastanowić i otrzymać zapewnienia, że kilka spraw zostanie zmienionych – mówi Kamil Socha, jeszcze szkoleniowiec „Miejskich”. – Odchodząc z MKS-u nie mam czego się wstydzić. W pierwszym sezonie pod moją wodzą pobiliśmy wiele klubowych rekordów i wywalczyliśmy historyczny tytuł wicemistrza III ligi.

Jak się okazuje, Socha nie zamierza opuścić Kutna. Wszystko za sprawą Akademii Piłkarskiej Młodej Lwy, której jest założycielem.

– W dalszym ciągu chcę szkolić młodzież w tym mieście. Nigdzie nie uciekam. Nawet jeśli, co pewnie niebawem nastąpi, otrzymam ofertę prowadzenia seniorskiego zespołu, to nadal będę działał w Kutnie. Zresztą mam tutaj świetnych współpracowników. Mariusz Jakubowski i Michał Sokołowicz świetnie sobie radzą – twierdzi Socha.

„Miejscy” mają rozpocząć przygotowania do nowego sezonu 10 lipca. W kuluarach wśród kandydatów wymienia się m.in. Włodzimierza Tylaka, a także Sławomira Ryszkiewicza.

Źródło i zdjęcie: miejscy.pl