Podobnie jak w poprzednim sezonie Joanna Skrzydlewska, poseł do Parlamentu Europejskiego, będzie nagradzać piłkarzy Widzewa. Zegarek z limitowanej serii Ligi Mistrzów oraz statuetkę dostanie widzewiak, który okaże się najlepszy w meczu, którego Widzew będzie gospodarzem.

Piłkarza Meczu będą wybierać: Joanna Skrzydlewska, Andrzej Woźniak – były bramkarz Widzewa, a obecnie trener bramkarzy oraz przedstawiciel Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy Widzewa im. Ludwika Sobolewskiego.
– Nagroda ma mobilizować piłkarzy Widzewa do jeszcze lepszej gry, to także forma podziękowania za postawę na boisku, zaangażowanie i – na co bardzo liczę – efektowne gole – mówi Joanna Skrzydlewska.
Posłanka z zainteresowaniem i podziwem obserwowała wtorkowy trening zawodników z al. Piłsudskiego, rozmawiała także ze szkoleniowcem Radosławem Mroczkowskim.
– Trener nie oszczędzał swoich podopiecznych. Mówiąc delikatnie, widzewiacy naprawdę ciężko trenują i myślę, że na efekty nie będziemy długo czekać – komentowała europoseł Skrzydlewska. – Nie demonizowałabym porażki z Legią, to był pierwszy mecz, rywal wymagający,  więc nadmierna krytyka jest nieuzasadniona. Piłkarzom nie brakuje motywacji, woli walki, ani chęci, więc kwestią czasu są zwycięstwa i punkty.
Nagrody dla Piłkarza Meczu Joanna Skrzydlewska fundowała widzewiakom już w poprzednim sezonie. Dwukrotnie na to wyróżnienie zasłużył Bartłomiej Pawłowski, a obie nagrody dostał za spotkania ze stołecznymi drużynami Polonią i Legią Warszawa.
Pozostali wyróżnieni widzewiacy w minionym sezonie to: Thomas Phibel w meczu z Zagłębiem Lubin, Maciej Mielcarz w spotkaniu z Piastem Gliwice, Princewill Okachi w pojedynku z Jagiellonią Białystok, Marcin Kaczmarek w meczu z Lechią Gdańsk oraz Mariusz Rybicki w spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko Biała.