Piłkarska fortuna kołem się toczy. UKS SMS Łódź dał pokaz swojej siły i wygrał 9:0 z Orłem Łódź, który ledwie tydzień temu pokonał Paradyż 10:0. Pokazuje to jak ogromne są dysproporcje pomiędzy drużynami w Lidze Wojewódzkiej im. Jerzego Michałowicza.
Goście rozpoczęli mecz z ogromnym respektem dla SMS-u i już po 13 minutach przegrywali 0:4. Wszystkie cztery bramki to prezenty Orła, napastnicy SMS tylko dostawiali nogi i bardzo prosty sposób zdobywali gole. W zasadzie tylko piąta bramka padła po ładnej akcji gospodarzy: Przemysław Macierzyński rozegrał piłkę z Tomaszem Makowskim, następnie wypuścił w uliczkę Pawła Mroza, który precyzyjnym strzałem w długi róg pokonał Połomskiego.
Druga połowa to także przewaga SMS-u, ale tylu bramek gospodarzom nie udało się już strzelić. Było to spowodowane zmianą ustawienia Orła, ale także nieobecnością na boisku w drugiej połowie Tomasza Makowskiego, który niewątpliwie był jednym z wyróżniających się zawodników gospodarzy. Najskuteczniejszym strzelcem meczu okazał się Przemysław Macierzyński zdobywca aż czterech bramek.
UKS SMS Łódź – Orzeł Łódź 9:0 (6:0)
Bramki: Przemysław Macierzyński 2,5,40,49, Adrian Kowalski 13,64, Krzysztof Hondzyński 10, Paweł Mróz 29, Bartłomiej Siwiec 44
UKS SMS: Niewiadomski – Makuch, Jatczak, Orzech, Cieplucha (50′ Kuśmierczyk) – Góral, Makowski (41′ Siwiec (66′ Strącz), Mróz, Hondzyński – Kowalski, Macierzyński
Trener: Józef Robakiewicz
Orzeł: Połomski (66′ Chybowski) – Seweryński (66′ Lisiak), Zając, Suskiewicz, Zych (70′ Suchorzewski) Rzeźnicki (50′ Runowski) – Zieliński, Klimczak, Łukasiewicz, Szymański – Jaworski
Trener: Paweł Szewczyk
Autor relacji, zdjęć i filmu: Paweł Woźniak