AKTUALNOŚCI
Zwycięski gol Piotra Komana

Pelikan Łowicz pokonał 1:0 (0:0) Limanovię Limanowa w spotkaniu 10. kolejki II ligi wschodniej. O wygranej gospodarzy zdecydowała piękna bramka zdobyta przez Piotra Komana w 80. minucie meczu.


keeza komplety sportowe

Pierwsza połowa spotkania przebiegała pod dyktando drużyny Grzegorza Wesołowskiego. W 20. minucie Mariusz Solecki umieścił piłkę w bramce Limanovii, ale sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej. Mimo momentami dużej przewagi Pelikan nie strzelił w pierwszej połowie prawidłowej bramki i do przerwy było 0:0.

Początek drugiej połowy wyrównany. Limanovia uwierzyła w to, że może spróbować powalczyć nawet o komplet punktów i sama kilkakrotnie zaatakowała bramkę Pelikana. W 54. minucie ponownie w roli głównej Solecki i ponownie sędziowie odgwizdali spalonego. Limanovia odpowiedziała groźnym uderzeniem z rzutu wolnego Radosława Kulewicza.W 70. minucie kibice już widzieli piłkę w bramce. Paschal Ekwueme główkował z kilku metrów i wydawało się, że to musi być gol. Waldemar Sotnicki wykazał się jednak niesamowitym refleksem i odbił piłkę. Dziesięć minut później golkiper Limanovii był jednak bezradny. Pięknym strzałem popisał się Piotr Koman i Pelikan objął prowadzenie. Jak się okazało było to trafienie na wagę trzech punktów dla łowiczan.

Pelikan Łowicz – Limanovia Limanowa 1:0 (0:0)
Bramka: Piotr Koman 80

Pelikan: Olszewski – Domińczak, Dremluk, Kowalczyk, Ceglarz – Wyszogrodzki (66′ Kosiorek), Koman, Pomianowski (90′ Bończak), Adamczyk – Solecki, Ekwueme (73′ Bojańczyk).
Trener: Grzegorz Wesołowski

Limanovia: Sotnicki – Hudecki, Kulewicz, Garzeł, Basta – Serafin ż (67′ Pająk), Pietras (85′ Komorek), Orzechowski (77′ Sadio ż), Mężyk, Skiba – Dziadzio.
Trener: Dariusz Siekliński

Sędziował: Łukasz Sobiło (Wrocław). Widzów: 600

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments