Nie udało się Mechanikowi Radomsko powiększyć skromnego dorobku punktowego. W meczu zaległym z 3. kolejki rozgrywek III ligi łódzko-mazowieckiej Mechanik przegrał na własnym boisku z Ursusem Warszawa 0:1 (0:0). O wygranej stołecznych piłkarzy zdecydowała bramka rezerwowego Przemysława Bosaka.

Pierwsza połowa spotkania była bardzo nudna. Tak naprawdę godna odnotowania była tylko jedna sytuacja.W 40. minucie bliski zdobycia bramki dla gości był dobrze znany w naszym regionie Przemysław Sztybrych. W drugiej połowie do ataków rzucili się gospodarze. Stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji bramkowych. W 56. minucie powinno być 1:0 dla Mechanika. Jakub Tazbir zamiast strzelać podawał jednak Przemysława Kornackiego i akcja spaliła na przysłowiowej panewce. Minutę później z dwóch metrów przeniósł futbolówkę nad poprzeczką Mariusz Kolba. To nie koniec festiwalu zmarnowanych szans. W 63. minucie Tomasz Walioszczyk jak juniora ograł Grzegorza Skowrońskiego. Jego strzał był jednak niecelny. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 80. minucie. Po dośrodkowaniu w pole karne Rafała Dawida pokonał rezerwowy Przemysław Bosak. Mechanik mógł jeszcze uratować chociaż punkt. Trzy minuty po stracie bramki strzał grającego trenera Dariusza Frączyka minął już bramkarza. Z linii bramkowej futbolówkę wybił jednak Sebastian Bulik.

Mechanik Radomsko – Ursus Warszawa 0:1 (0:0)
Bramka: Przemysław Bosak 80

Mechanik: Dawid – Michał Dryja (46′ Nowak), Radziejewski, Frączyk, Kolba – Michalski (87′ Brych), Antczak, Kornacki, Tazbir – Szewczyk (69′ Radowicz), Walioszczyk.
Grający trener: Dariusz Frączyk