Trzeciej porażki w bieżących rozgrywkach IV ligi łódzkiej doznali piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego. Lider IV ligi przegrał na własnym boisku ze Zjednoczonymi Stryków 1:2 (1:1). Łodzianie kończyli mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Dawida Sarafińskiego.

Zaczęło się wszystko zgodnie z planem. W 15. minucie bramkarza Zjednoczonych Marcina Pająka pokonał Dawid Sarafiński. Goście nie załamali się jednak takim obrotem sprawy i wyrównali w 28. minucie za sprawą Sebastiana Balcerka. Po pierwszej połowie był więc remis 1:1.

Od początku drugiej połowy inicjatywę przejęli gospodarze. Zjednoczeni bronili się jednak z wyczuciem, a znakomity mecz rozgrywał Marcin Pająk. W 69. minucie Pająka sfaulował Sarafiński i sędzia Paweł Pskit nie zawahał się pokazać zawodnikowi ŁKS czerwonej kartki. Od tego momentu mecz się wyrównał, a Zjednoczeni coraz częściej zaczęli zagrażać bramce Kamila Woźniaka. W 80. minucie świetnej sytuacji nie wykorzystał Olaf Okoński. Zawodnik ŁKS przeniósł piłkę nad poprzeczką. To zemściło się sześć minut później. Bohaterem Strykowa został Dominik Dyhdalewicz. Przepięknym strzałem w samo okienko nie dał szans Woźniakowi. Łodzianie stworzyli jeszcze jedną sytuację podbramkową. Rafał Jankiewicz posłał jednak futbolówkę nad bramką Pająka.

ŁKS Łódź – Zjednoczeni Stryków 1:2 (0:0)
Bramki: Dawid Sarafiński 15 – Sebastian Balcerek 28, Dominik Dyhdalewicz 86

ŁKS: Woźniak – Salski, Filipiak, Słyścio, Kasztelan – Surowiec (72′ Zaleśny), Bielicki (90′ Jankiewicz), Zimoń, Jurkowski (62′ Okoński) – Sarafiński cz, Patora.
Trener: Wojciech Robaszek

Zjednoczeni: Pająk – Buchowicz, Podedworny (65′ Fortuna ż), Drogosz, Bełdziński – Sender, Nagański (90′ Król), Kluge, Lenart, Balcerek – Dyhdalewicz.
Trener: Tomasz Szcześniak

Sędziował: Paweł Pskit (Łódź). Widzów: 1100

Źródło: własne, ekstraklasa.net