Nie udało się piłkarzom Pelikana Łowicz sprawić niespodzianki jaką byłoby wywalczenie punktów w Siedlcach na boisku lidera. Miejscowa Pogoń wygrała z drużyną Grzegorza Wesołowskiego 2:0 (1:0). Łowiczanie plasują się na dziewiątej pozycji w tabeli.
Pierwsi groźną sytuację stworzyli goście. W 18. minucie po dośrodkowaniu Mariusza Soleckiego świetną interwencją popisał się jednak Daniel Dybiec i zapobiegł utracie bramki. Z biegiem czasu zaczęła się zarysowywać coraz wyraźniejsza przewaga gospodarzy. Udokumentowana została w 42. minucie kiedy Adriana Olszewskiego pokonał Dybiec. Obrońca Pogoni wyskoczył najwyżej w polu karnym i umieścił piłkę w siatce strzałem głową. Jeszcze przed przerwą siedlczanie mogli podwyższyć rezultat. Olszewski nie dał się jednak zaskoczyć.
Druga część meczu to jeszcze wyraźniejsza przewaga lidera. W 58. minucie wynik na 2:0 podwyższył Jarosław Ratajczak. Wykorzystał przy tym błąd Olszewskiego, który minął się z piłką. Do końca spotkania nic się już nie zmieniło. Pogoń nie pozwoliła Pelikanowi na rozwinięcie skrzydeł i zasłużenie wygrała.
Pogoń Siedlce – Pelikan Łowicz 2:0 (1:0)
Bramki: Daniel Dybiec 42, Jarosław Ratajczak 58
Pelikan: Olszewski – Kowalczyk, Dremluk, Brodecki, Adamczyk – Wyszogrodzki, Koman, Pomianowski (74′ Bojańczyk), Świątek, Solecki – Ekwueme (46′ Kosiorek).
Trener: Grzegorz Wesołowski
Sprowadzać!Kilku można ale mamy swoich wychowanków którzy są przyszłościom drużyny. Trzeba dać im szanse, ogrywać ich, a nie sadzać na ławie i ława, ława. Każdy trener ma swoich pupili i na nich stawia bez względu czy są w formie czy nie
A z czym do 1 ligi?z tym stadionem co nadaje sie na góra 3 lige?:)))
Pytanie czy Pelikan chce w ogóle zostać w nowej II lidze. Sytuacja z wynikami jest podobna, jak ta z awansem do I ligi w ubiegłym sezonie. Ostatnie 5 spotkań – 2 punkty. Byleby nie być za wysoko w tabeli. Gra jest rzeczywiście poniżej oczekiwań.
Rządamy od zarządu klubu Pelikan dymisji trenera Wesołowskiego !!!był taki moment że wydawało się że Pelikan wejdzie na odpowiednią ścieżkęw kierunku II ligi ale kolejne mecze pokazały że nic z tego nie będzie,, miała być walka o II ligę a będzie walka o utrzymanie trener Wesołowski się wypalił potrzeba nowej miotły która pokieruje tym zespołem.Kilku zawodników gra poniżej oczekiwań przerwie zimowej należy paru graczom podziękować za współprace i na ich miejsce należy sprowadzić nowych zawodników.