Bardzo udanie zakończyli rundę jesienną piłkarze Pelikana Łowicz (II liga wschodnia). Podopieczni Grzegorza Wesołowskiego wygrali przed własną publicznością z Olimpią Elbląg 1:0 (1:0). Zwycięskiego gola dla gospodarzy zdobył Patryk Bojańczyk, który przerwał tym samym fatalną serię pięciu meczów bez wygranej.

Przez całe spotkanie zdecydowana przewaga należała do łowiczan. Gospodarze stworzyli sobie wiele doskonałych okazji strzeleckich, których nie wykorzystali. Już w 3. minucie sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykończył Piotr Koman. Po dwóch kwadransach gry przed podobną szansa stanął Patryk Bojańczyk. Łowiczanie zepchnęli rywali do defensywy i nie mogli znaleźć skutecznego sposobu na gola. W 34. i 35. minucie swoich sił próbowali Mariusz Solecki i Krzysztof Brodecki, ale ich strzały z wielkim trudem zdołał obronić Mateusz Imianowski. Bramkarz rywali skapitulował dopiero w 39. minucie. Po zespołowej akcji Michała Adamczyka i Krzysztofa Brodeckiego piłkę z bliskiej odległości do siatki wbił Patryk Bojańczyk. Gospodarze nie mieli zamiaru na tym skończyć. Po przerwie po dośrodkowaniu Adriana Świątka piłkę z kilku metrów obok bramki uderzył Bojańczyk. Najlepszą okazję na bramkę goście mieli w 62. minucie, ale strzał z rzutu wolnego Łukasza Mologa pewnie obronił Adrian Olszewski. W końcówce zielono- biali skupili się na utrzymaniu wyniku. Długo rozgrywali swoje akcje i częściej utrzymywali się przy piłce, ostatecznie odnosząc zasłużone zwycięstwo.

Pelikan Łowicz – Olimpia Elbląg 1:0 (1:0)
Bramka: Patryk Bojańczyk 39

Pelikan: Olszewski – Kowalczyk, Dremluk, Brodecki, Adamczyk – Wyszogrodzki, Pomianowski ż (87′ Bończak), Koman ż, Solecki – Świątek (88′ Ekwueme), Bojańczyk (68′ Kosiorek).