Wojciech Borkowski zrezygnował w poniedziałek z pełnienia funkcji przewodniczącego rady nadzorczej Widzewa. Borkowski był przewodniczącym rady nadzorczej Widzewa od roku. Na co dzień jest dyrektorem generalnym firmy Deante, która od lat jest jednym z ważniejszych sponsorów klubu.
– Myślę, że moja rola już się skończyła. W piątek uprawomocnił się układ sądowy, Widzew finansowo wychodzi na prostą. To było moim celem. W kwestiach sportowych nie mogę wiele pomóc, bo w tej dziedzinie nie jestem specjalistą. Poza tym, mam też sporo swoich biznesowych spraw i teraz im chcę więcej czasu poświęcić” – skomentował swoją decyzję sam zainteresowany w rozmowie z widzewiakiem.pl.
Źródło: widzewiak.pl
Koszmarny facet. Wybujałe ego. Traktuje ludzi jak śmieci. Mam nadzieje se nigdy wiecej nie spotkam tego faceta…
Witam, pamiętam Pana Borkowskiego z lat gry w KS BORUTA ZGIERZ , gdy grałem jeszcze z Tomkiem Kłosem , a Pan Borkowski biegał na lini bocznej boiska jako asystent. Nie mam nic do tego Pana , ale czytając ostatnio artykuły dotyczące Widzewa pomyslałem sobie , jak z linii bocznej można zostać dyrektorem generalnym firmy Deante. Nie podważam kompetencji i wykształcenia Pana Borkowskiego , bo jeżeli Pan Antczak właściciel firmy Deante i z posiadanych informacji oddany całym sercem Widzewowi szacunek od kibica ze Zgierza , zaufał Panu Borkowskiemu to pewnie jest fachowcem w dziedzinie marketingu. Cieszę się z tego że Pan… Czytaj więcej »
Panie Wojtku ,kto jak nie Pan ma się znać na sprawach sportowych?Kilkanaście lat był Pan przecież sędzią piłkarskim i to na niezłym poziomie .Cacki piłkę znają z tv i komputera … powodzenia Prezesie !