Grzegorz Wesołowski nie poprowadzi Pelikana Łowicz w rundzie wiosennej II ligi wschodniej. Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz portal szkoleniowiec po sobotnim wygranym meczu kontrolnym z ŁKS Łódź poinformował zarząd o swojej rezygnacji z zajmowanego stanowiska.
Szkoleniowiec Pelikana potwierdził nam tę informacje w rozmowie telefonicznej. – Tak to prawda. Złożyłem w obecności sztabu szkoleniowego i współpracowników rezygnację na ręce pani prezes. O powodach swojej rezygnacji będę mógł powiedzieć jak uda mi się skutecznie rozwiązać kontrakt z klubem – powiedział Grzegorz Wesołowski.
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić powodem takiej decyzji szkoleniowca mogą być kłopoty finansowe i organizacyjne łowickiego klubu.
Tak naprawde osmieszyl sam siebie. Schodzi z okretu jako pierwszy. Grzesiu kazdy mial Cie dosyc w szatni, gadales juz takie glupoty ze nie dalo sie tego sluchac. Napastnika szukales od listopada i nie mogles znalezc. Nadajesz sie do tarcia chrzanu. Powodzenia w Lechii dali Ci 200 zł wiecej to poleciales tam. Zero masz ambicji!!!!
Obs*ał się na tydzień przed startem ligi. Podobna sytuacja była z nim w Elblągu. Spuścił ich z ligi tak jak teraz spuści Pelikan, mimo że nie jest już trenerem. Może trener to w przypadku tego pana to za duże słowo. Najzwyczajniej w świecie ucieka „jak szczur z tonącego okrętu”. A Pelikanowi życzę utrzymania!
A to w Lechii Maiciowi tez nie płacą?;)
Od IV kolejki w Lechii Tomaszów. Choć szybciej również możliwe !
Grzegorz zapraszamy do stali Głowno , wesprzesz naszego Marka…