Niewykluczone, że Widzew przez dwa najbliższe lata będzie grał poza Łodzią. Może się tak stać, jeśli drużyna utrzyma się w ekstraklasie, a na stadion wejdzie ekipa budowlana – pisze widzewiak.pl.

W poniedziałek ogłoszono przetarg na budowę stadionu i modernizację układu drogowego wokół obiektu. Władze Łodzi zamierzają przeznaczyć na ten cel ok. 170 mln zł. Jeśli uda się rozstrzygnąć przetarg za pierwszym podejściem, to już w lipcu rozpoczną się prace na obiekcie.

W pierwszej kolejności zburzone zostaną trzy trybuny. Zarząd Widzewa liczy, że w następnym sezonie spotkania ligowe nadal będzie można rozgrywać przy al. Piłsudskiego. – Chcielibyśmy, żeby nie wyburzano od razu trybuny północnej, czyli trybuny B. Ta kwestia nie jest jeszcze doprecyzowana – powiedział prezes Widzewa Paweł Młynarczyk.

Gdyby komisja licencyjna nie wyraziła zgody na rozgrywanie spotkań przy al. Piłsudskiego, klub musiałby poszukać zastępczego obiektu.

Źródło: widzewiak.pl