Trener Damian Gamus mimo wysokiej porażki w pierwszym meczu wierzył w swój zespół i to, że mimo osłabionego składu kadra ŁZPN jeszcze powalczy, przynajmniej o brązowy medal, w finałowym turnieju Regions Cup. I tak też się stało. W drugim swoim spotkaniu grająca w zaledwie 14-osobowym składzie nasza drużyna zremisowała z Zachodniopomorskim ZPN 2:2, wygrywając w serii rzutów karnych 4:3.
Bramki dla naszej drużyny zdobyli: Artur Dunajski i Miłosz Rogalewicz.
– Jestem dumny z tego co dziś pokazaliśmy. Nie chcę już tutaj żalić się na braki kadrowe. Przyjechaliśmy w 14 osób i naprawdę zostawiamy w każdym meczu kawał zdrowia na boisku. Dla mnie ten zespół już osiągnął swój cel. A w niedzielę też powalczymy – zapewnia trener Damian Gamus.
W niedzielę (30 czerwca) o 11:00 zagramy z Dolnośląskim ZPN.
Źródło: ŁZPN
Fajnie dobrane powołania że bramkarz musi grać w ataku. To nie można było wykonać kilku telefonów i dobrać jeszcze 2-3 innych zawodników? Słabo
Bramkarz Sokoła strzela bramkę grając w ataku. Nieźle 😀