Kibice Lechii Tomaszów mają prawo czuć się rozczarowani. To, co zobaczyli w ostatnim meczu sezonu nie można nazwać inaczej jak kompromitacją klubu z ponad 100-letnią tradycją. Olimpia Zambrów potrzebowała punktów, aby mieć szansę na utrzymanie w lidze. Ale nawet goście chyba nie przypuszczali, że wygrana w Tomaszowie przyjdzie im tak łatwo. Wynik 5:0 (2:0) mówi sam za siebie.

Nie będziemy opisywać szczegółów tego meczu, bo oszczędzimy tego kibicom Lechii. Świętej pamięci trener Leszek Jezierski zwykł mawiać po takich widowiskach: – Ułożyć też się trzeba umieć…

Trener tomaszowskiej drużyny Mateusz Milczarek przeprosił kibiców za postawę piłkarzy. – Jesteśmy w szoku, bo nie tak miało to wyglądać. Mimo wszystko uważam sezon za udany – powiedział Milczarek po spotkaniu.

Olimpia mimo wygranej spadła z ligi. Inne, walczące o utrzymanie drużyny też bowiem wygrały swoje pojedynki.

Lechia Tomaszów – Olimpia Zambrów 0:5 (0:2)

Lechia: Grejber – Dunajski ż, Mikołajczyk (62′ Gambka ż), Płatek, Skrzyniak – Szymczak, Snopczyński, Pieńkowski (82′ Szewczyk), Ziarek, Kolasa (57′ Górka ż) – Pawlusiński (82′ Chojecki)