Parasol służy przede wszystkim do ochrony przed deszczem lub przed promieniami słonecznymi. W niedzielę posłużył do zupełnie czegoś innego. Jeden z kibiców Zapału Krzętów (piotrkowska klasa A) nie wytrzymał i trzymanym przez siebie parasolem uderzył sędziego Igora Gierasimiuka. Wcześniej wbiegł na boisko i w przerwie w grze odkopnął piłkę.
Gierasimiuk prowadził mecz Zapału Krzętów z Piastem Krzywanice. Gospodarze przegrali to spotkanie 1:2 (1:1) mając do pracy arbitra wiele zastrzeżeń. Najbardziej krewki kibic Zapału doskoczył do arbitra i uderzył go parasolem. Młody sędzia poczuł się zagrożony i wezwał na obiekt w Krzętowie policję. Sprawą zajmie się Wydział Dyscypliny OZPN w Piotrkowie Trybunalskim.
Czy Policja złapała podejrzanego czy uciekł z parasolem do lasu i dalej okłada grzybiarzy parasolka którzy zbierają grzybki wydać list gończy za nim
To nie jest sędzią to dziecko które nie powinno samo z domu wychodzić…kierownik obsady jest osobą nie odpowiedzialna wyznaczając 19latka samego na taki mecz…Nie poradził sobie A później są nerwy i pretensje…oczywiście wina obrarczy się klub A sędzia za swaja niekompetencje i wypaczanie wyniku konsekwencji żadnych…
I znowu gierasimiuk.
Zabrać im punkty, zamknąć stadion, zlikwidować klub.