Remisem 2:2 zakończyło się piątkowe spotkanie 8. kolejki PKO Ekstraklasy pomiędzy GKS Katowice i Widzewem Łódź. Prawie 7 tysięcy kibiców obejrzało emocjonujące zawody, a podział punktów wydaje się być najsprawiedliwszym rozstrzygnięciem. To trzeci remis Widzewa w obecnym sezonie. Na koncie drużyny Daniela Myśliwca widnieje 12 punktów wywalczonych w 8 meczach.

Widzew rozpoczął od ataków i w 13. minucie strzelił bramkę, która otworzyła wynik tego emocjonującego spotkania. Dawida Kudłę pokonał Imad Rondić. Wydawało się, że posiadający optyczną przewagę widzewiacy strzelą drugiego gola. Stało się jednak inaczej. GKS najpierw, za sprawą Oskara Repki, doprowadził do wyrównania. Cztery minuty później prowadzenie dał gospodarzom Marcin Wasielewski.

W drugiej połowie przewaga należała do GKS, który miał sytuacje do podwyższenia prowadzenia. Dobrze bronił Rafał Gikiewicz. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na gospodarzach w końcówce. Wprowadzony na boisko za Sebastiana Kerka Jakub Łukowski doprowadził do remisu i uratował Widzewowi punkt. W 9. kolejce Widzew podejmie Piasta Gliwice, a spotkanie odbędzie się w sobotę (21 września) o 17:30.

GKS Katowice – Widzew Łódź 2:2 (2:1)
Bramki: Oskar Repka 38, Marcin Wasielewski 42 – Imad Rondić 12, Jakub Łukowski 90

Widzew: Gikiewicz – Kastrati (80′ Krajewski), Żyro, Ibiza ż, Kozlovsky ż (80′ Luis Silva) – Gong (80′ Cybulski), Alvarez, Shehu, Kerk (71′ Łukowski), Sypek (61′ Hamulic ż) – Rondić