Andrzej Dolot – filar obrony Włókniarza Zelów i najlepszy piłkarz ostatniego spotkania z Orkanem Buczek będzie musiał pauzować. W jednej z ostatnich akcji niedzielnego pojedynku zderzył się bowiem głową z rywalem i doznał złamania nosa oraz pęknięcia kości oczodołów. Czeka go przerwa w treningach i meczach, ale znając jego charakter zrobi wszystko, aby wrócić jak najszybciej.
Włókniarz Zelów bez Andrzeja Dolota
Zapomniałem dodać ze to życzą władze orkana
Dolocik zdrówka i szybkiego powrotu do gry i zdrowia życzy
Sport to zdrowie. Zdrowia!!!!
Dużo, dużo zdrowia i szybkiego powrotu na murawę.