Po raz pierwszy w 2024 roku piłkarze trzecioligowej Warty Sieradz wygrali mecz o punkty. W sobotnie popołudnie podopieczni trenera Krzysztofa Orzeszka pokonali na stadionie MOSiR Victorię Sulejówek 3:0 (1:0) i przybliżyli się do utrzymania w III lidze. Sieradzanie mają teraz na koncie 24 punkty. Kibiców może cieszyć widowiskowa gra i skuteczność.
Warta rozpoczęła mecz odważnie i w 10 minucie w polu karnym Victorii sfaulowany został Jakub Piela. Sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, który pewnie wykorzystał Krystian Adamiak. Sieradzanie nie zwalniali tempa i w 39 minucie mogli prowadzić 2:0, ale Shingo Koreeda trafił w boczną siatkę.
Już pierwsza akcja po przerwie przyniosła miejscowym gola, którego głową strzelił Bartłomiej Maćczak. Kilka minut później Piotr Mielczarek popisał się pięknym uderzeniem. Piłka odbiła się od poprzeczki i wylądowała w siatce. Więcej bramek kibice już nie oglądali.
Warta Sieradz – Victoria Sulejówek 3:0 (1:0)
Bramki: Krystian Adamiak 11 – karny, Bartłomiej Maćczak 47, Piotr Mielczarek 56
Warta: Miazek – Drabik (90′ Czyżewski), Adamiak, Koncewicz-Żyłka, Lis – Mielczarek (71′ Janiszewski), Slesicki, Pietrzak (71′ Jachno), Koreeda (84′ Oyedele) – Maćczak, Piela (84′ Pluta).
Do Przyjaciele. Nazwy własne piszemy z dużej litery, a więc Warta. No módlcie się w Buczku o Wartę bo jak poleci to Wy też.
Brawo warta ,tak jak Buczek nie poddajemy się , musimy walczyć żeby niedowiarkom i zazdrośnikom , nie dać satysfakcji