AKTUALNOŚCI
ŁKS oficjalnie zdegradowany do I ligi

Szansa na utrzymanie ŁKS w PKO Ekstraklasie była od kilku kolejek tylko matematyczna. Na trzy mecze przed końcem rozgrywek wiadomo już, że cudu nie będzie, a drużyna trenera Marcina Matysiaka może już myśleć o I lidze. W spotkaniu 31. kolejki ŁKS uległ na własnym stadionie walczącemu o mistrzowski tytuł Śląskowi Wrocław 1:2 (0:0).

Pierwsza połowa nie przyniosła bramek. W 39. minucie Nahuel Leiva pokonał co prawda Aleksandra Bobka, ale po analizie VAR Karol Arys ze Szczecina tego gola nie uznał. Osiem minut po wznowieniu gry było 1:0 dla ŁKS. Rzut karny na bramkę zamienił Dani Ramirez. To wszystko jednak na co stać było ŁKS w tym meczu. Śląsk zdał sobie sprawę, że przegrywając w Łodzi mocno ogranicza swoje szanse na tytuł. Przycisnął i w odstępie pięciu minut strzelił dwie bramki. Do wyrównania doprowadził Jehor Macenko, a chwilę później gola na 2:1 strzelił Piotr Samiec-Talar. Od 82. minuty goście grali w osłabieniu po drugiej żółtej kartce dla Macenki. Utrzymali jednak prowadzenie do ostatniego gwizdka.

Przed łodzianami jeszcze trzy pożegnalne mecze, a później dużo pracy przed działaczami. Zadanie będzie jasne – powrót do PKO Ekstraklasy. Aby tego dokonać ŁKS musi mieć w przyszłym sezonie mocny skład.

ŁKS Łódź – Śląsk Wrocław 1:2 (0:0)
Bramki: Dani Ramirez 53-karny – Jehor Macenko 71, Piotr Samiec-Talar 76

ŁKS: Bobek – Dankowski, Mammedov, Gulen, Głowacki (85′ Pirulo) – Tejan, Ramirez, Mokrzycki (80′ Letniowski), Hoti (72′ Louveau), Młynarczyk (80′ Szeliga) – Balić (72′ Janczukowicz)

Zdjęcie: Bartosz Kudaj

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments