Trzecioligowa Unia Skierniewice niepokonana na nowym stadionie przy ulicy Pomologicznej. W sobotnie popołudnie podopieczni trenera Kamila Sochy wygrali, po bardzo zaciętym meczu, ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 4:3, choć przegrywali do przerwy 0:1. Zwycięskiego gola miejscowi strzelili już w doliczonym czasie gry.

Goście prowadzili od 17. minuty po strzale Mateusza Brody. Na początku drugiej odsłony wyrównał Szymon Łapiński, ale goście szybko odzyskali prowadzenie. Potem była już wymiana ciosów i kiedy w 86 minucie Maksym Kopczyński ze Świtu doprowadził do remisu 3:3, wydawało się, że tak właśnie mecz się zakończy. Unia walczyła jednak do końca i już w doliczonym czasie gry zdobyła zwycięską bramkę, a jej autorem był Wadym Jaworskyj.

Skierniewiczanie mają na koncie 59 punktów, ale jest mało realne, że zakończą sezon na pierwszym miejscu, bo do liderującej Pogoni Grodzisk Mazowiecki tracą osiem punktów. O II ligę powalczą w przyszłym sezonie.

Unia Skierniewice – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 4:3 (0:1)
Bramki: Szymon Łapiński 49, Aghwan Papikjan 61, Mykyta Wasin 81, Wadym Jaworskyj 90 – Mateusz Broda 18, Kyryło Knysz 51, Maksymilian Kopczyński 87

Unia: Pruszkowski – Rosiński (75′ Górski), Becht (60′ Dudziński), Kowalczyk, Makuch (60′ Sulikowski) – Vasin, Papikyan (90′ Grober), Łapiński (745′ Jaworskyj), Bartosiński – Zając, Cegiełka.