Orkan Buczek pod wodzą Marcina Węglewskiego wreszcie gra tak, jak oczekiwali tego kibice na czele z wójtem Bronisławem Węglewskim. W piątkowym pojedynku 31. kolejki IV ligi łódzkiej Orkan zremisował z rezerwami Widzewa Łódź 3:3 (1:1) co może mieć bardzo duże znaczenie w obliczu walki o awans do III ligi. Strata punktów przez Widzew II ucieszyła Sokoła Aleksandrów.

Kibice, którzy zdecydowali się obejrzeć spotkanie rozgrywane przy Zbiorniku Patyki, na pewno nie żałowali. Obie drużyny stworzyły bowiem świetne widowisko. Prowadzenie objął Widzew, a piłkę do własnej bramki skierował Patryk Niciak. Gospodarze jeszcze przed przerwą doprowadzili do wyrównania. Z rzutu karnego nie pomylił się Hubert Berłowski i po 45 minutach mieliśmy 1:1.

Po pierwszym kwadransie drugiej połowy i dwóch trafieniach Wiktora Preussa wydawało się, że Widzew II wywiezie z Kolonii Łobudzice komplet punktów. Orkan pokazał jednak charakter. W 68. minucie Grzegorz Kowalski, po strzale głową, zdobył kontaktowego gola. Na trzy minuty przed końcem Norbert Dregier przepięknym uderzeniem pokonał Jakuba Mistygacza. Smaczku temu zdarzeniu dodaje fakt, że popularny Norbi w sezonie jesienno-zimowym gra w barwach…Widzewa – w ekstraklasie futsalu. Na zielonej murawie sentymentów jednak nie było.

Orkan Buczek – Widzew II Łódź 3:3 (1:1)
Bramki: Hubert Berłowski 35-karny, Grzegorz Kowalski 68, Norbert Dregier 87 – Patryk Niciak 21-sam., Wiktor Preuss 53, 63

Orkan: Wojtczyk – Matuszczyk, Kowalski, Konstańczuk ż, Rakowski – Lewandowski, Mizera (74′ Kaflowski), Niciak, Kulesza (82′ Jakub Dregier), Berłowski ż – Cukiernik (68′ Norbert Dregier)

Widzew II: Mistygacz – Kozłowski, Tanżyna, Lenart ż (62′ Pokorski), Tlaga (71′ Kostewski ż, 90′ Radomski) – Madej (46′ Przybylski), Plichta, Zawadzki – Preuss (77′ Kempski), Andrzejkiewicz, Kurzawa