Miał zawiesić buty na kołku, ale zdecydował się przedłużyć swoją przygodę z piłką. Jarosław Bąkowicz – burmistrz Kamieńska – przeżywa kolejną sportową młodość. Najskuteczniejszy strzelec w historii klubu zdobył dwie bramki w inauguracyjnym pojedynku klasy A z Czarnym Rozprza 7:0, a przed meczem otrzymał puchar dla najskuteczniejszego zawodnika poprzedniego sezonu.
Marzeniem Bąkowicza, który w poprzednim sezonie strzelił 15 bramek, jest to, aby Świt wrócił przynajmniej na poziom klasy okręgowej.
W meczu z Czarnymi oprócz grającego burmistrza bramki dla Świtu zdobyli: Przemysław Olejnik, Marcin Musiał, Marcin Ozga, Mateusz Pluskota i Mikołaj Ciupa.
Panie Światowiec, mam nadzieję, że Pana wpis ma charakter ironiczny. W innym razie zachęca Pan do powielania piłkarskich patologii jakich nie trzeba by daleko szukać. Wystarczy spojrzeć na Polonię Piotrków, Szczerbiec, Buczek gdzie za gminne lub miejskie pieniądze zbudowano drużyny oparte na zawodnikach grających za kasę. A ta może się kiedyś skończyć i final może być jak w Wolborzu. Woli, Niedośpielina czy Skalnika w to nie wliczam bo tam ktoś ma kaprys wydać w ten sposób pieniądze więc niech się bawią.
Szkoda tylko,że Pan burmistrz zamiast wspomóc finansowo klub by wyciągnąć go z dołka. To woli gminne pieniądze przeznaczać na szereg imprez a Świt staje się miejscowym pośmiewiskiem. Żadni zawodnicy nie chcą przyjść do klubu a u lokalnych rywali transferów od groma. Gdyby Pan burmistrz naprawdę kochał klub to od razu zacząłby działać by wyciągnąć go z dołka. Ale jak widać jemu zależy tylko na lansie w mediach społecznościowych
Trzymam kciuki. Fajny gość ten burmistrz plus pasja… życzę okręgówki bo są w rejonie zawodnicy żeby zrobić ten poziom,ale z drugiej strony trzeba ich przyciągnąć wiadomo czym…
Marzenia trzeba spełniać, ale czy klub robi coś, aby na ten poziom wrócić?