AKTUALNOŚCI
Hokejowy wynik w Tomaszowie Mazowieckim

Prawdziwą strzelaninę urządzili sobie w Tomaszowie Mazowieckim piłkarze Lechii i ŁKS Łomża w sobotnim spotkaniu 8. kolejki III ligi (grupa I). Pojedynek zakończył się podziałem punktów, a obie drużyny strzeliły po cztery bramki. W końcówce Lechia dwukrotnie wychodziła na prowadzenie, ale zespół Marcina Płuski dwukrotnie doprowadził do remisu.

Pierwsza połowa przyniosła po jednej bramce, a na trafienie Artura Dunajskiego odpowiedział tuż przed przerwą Adrian Bielka. O wiele więcej działo się w drugiej połowie. Tuż po wznowieniu Marcin Pieńkowski strzelił swoją pierwszą bramkę i Lechia wygrywała 2:1. Wyrównał Hubert Antkowiak. W ostatnich dziesięciu minutach padły cztery gole. Grająca w osłabieniu (dwie żółte kartki Adriana Ziarka) Lechia dwa razy wygrywała (3:2, 4:3 – po dwóch trafieniach Pieńkowskiego), ale ŁKS walczył do końca i mecz zakończył się remisem 4:4. Nerwowo meczu nie wytrzymał kierownik Lechii Krzysztof Pawłowski, który w końcówce musiał opuścić ławkę gospodarzy (czerwona kartka za krytykowanie sędziego).

Lechia Tomaszów – ŁKS 1926 Łomża 4:4 (1:1)
Bramki: Artur Dunajski 24, Marcin Pieńkowski 46, 82, 86 – Adrian Bielka 43, Hubert Antkowiak 66, 90, Krystian Kolasa (sam.) 84

Lechia: Awdziewicz – Dunajski, Mikołajczyk, Spiż, Bogus (75′ Krupa) – Szymczak (90′ Bogusz) – Ziarek, Kolasa, Chwałowski, Płatek (88′ Przedbora) – Pieńkowski (88′ Vinicius)

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments