AKTUALNOŚCI
Kiereś: Musimy uszanować punkt

PGE GKS Bełchatów zremisował z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza 1:1 (0:1) w spotkaniu 24. kolejki I ligi. Na pomeczowej konferencji prasowej trener bełchatowian Kamil Kiereś przyznał, że jego zespół w drugiej połowie postawił wszystko na jedną kartę.

gadzety kibica keeza

 

Do każdego spotkania, niezależnie, gdzie je gramy, podchodzimy z wolą zdobycia 3 punków i tak było dziś – to słowa trenera PGE GKS Bełchatów, Kamila Kieresia. Zdawaliśmy sobie sprawę, że przyjeżdża do nas silny rywal, który ma za sobą dobrą serię punktową, bardzo podobną do naszej. Zakładaliśmy, by wejść w ten mecz tak, by przejąć inicjatywę i te pierwsze 5 minut tak wyglądało. Jednak pierwsze wyjście Termaliki na naszą połowę zakończyło się faulem, z tego był rzut wolny, potem rożny i bramka. To nas wybiło z rytmu, a ustawienie, które zaproponowaliśmy do przerwy, w dalszej części już nie zdawało egzaminu. W pierwszej połowie mieliśmy jednak dwie sytuacje, jak ta Kirovskiego i mogliśmy zmienić obraz wyrównaniem. W drugiej części gry przeszliśmy na bardziej ofensywne ustawienie z Turkovsem, zakładając sobie, że postawimy wszystko na jedną kartę – by bardziej zaatakować, więcej biegać i odbierać piłki. I bardzo szybko wyrównaliśmy. Dalej dążyliśmy do zdobycia kolejnej bramki ryzykując jednocześnie kontry Termaliki, które były groźne. W końcówce dużo lepiej zachowaliśmy siły niż rywal. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy żadnej z 3-4stworzonych sytuacji. Z perspektywy tego meczu musimy uszanować kolejny punkt i myśleć o spotkaniu w Łęcznej. Jesteśmy zespołem, który może myśleć o wygranej na Górniku. Chciałbym jeszcze wyrazić duży szacunek do Michała Maka, który cały tydzień był chory, brał antybiotyki i zagrał dziś na własną odpowiedzialność wytrzymując praktycznie całe spotkanie i strzelając bramkę. Dziękuję mu za ten występ – zakończył szkoleniowiec „Brunatnych”.

Źródło: gksbelchatow.com

 

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments