Bardzo cenne wyjazdowe zwycięstwo odnieśli piłkarze Astorii Szczerców. Podopieczni Roberta Rogana wygrali z Włókniarzem Moszczenica 2:0 (0:0) w spotkaniu kończącym 11. kolejkę IV ligi łódzkiej. Dzięki temu zwycięstwu szczercowianie wskoczyli na trzynaste miejsce w ligowej tabeli.
Pierwsza odsłona była wyrównana. Obie drużyny nie stworzyły sobie klarownych okazji do zdobycia bramki. Gra toczyła się głównie w środku pola i często obie strony popełniały indywidualne błędy. Obraz pojedynku zmienił się po przerwie. W 65. minucie po składnej akcji całego zespołu i zagraniu na długi słupek piłkę w siatce umieścił Adrian Matysiak. Goście poszli za ciosem i chwilę później prowadzili 2:0. Wspaniałą bramką popisał się Tomasz Siewiera. Zawodnik Astorii uderzył piłkę bezpośrednio z rzutu wolnego z ostrego kąta. Futbolówka przeleciała nad golkiperem i odbijając się od wewnętrznej części spojenia słupka z poprzeczką wpadła do bramki. Gospodarze mogli pokusić się o kontaktowego gola. Po strzale pod poprzeczkę Bartosza Jachymskiego wspaniałą interwencją popisał się Paweł Telążka, który sparował piłkę na rzut rożny. Wynik do końca nie uległ już zmianie i Astoria wywiozła z Moszczenicy trzy punkty.
Włókniarz Moszczenica – Astoria Szczerców 0:2 (0:0)
Bramki: Adrian Matysiak 65, Tomasz Siewiera 72
Włókniarz: Piłat – M. Świątek, Godala (80’ Domański), S. Stańczyk ż, Wybodeł – Kuchta, Janiec, Staniaszek, J. Brylikowski, M. Brylikowski – Jachymski.
Astoria: Telążka – Rudzki ż, S. Stepnik, Wojciechowski ż, Kowalski – T. Siewiera, Pęciak (85’ M. Siewiera), Wiedeński, Matysiak ż – Ulfik, Ciurzycki (80’ Wójcikowski).
chyba zmiana trenera w Moszczenicy się szykuje…