Beniaminek III ligi łódzko-mazowieckiej Termy Ner Poddębice pokonał drużynę Sokoła Aleksandrów 3:0 (1:0) w sparingowym meczu, który rozegrany został w Byczynie. Tuż przed przerwą bramkę dla drużyny Piotra Szarpaka zdobył Bartosz Bujalski. W drugiej połowie gospodarze dołożyli dwa kolejne gole i w efekcie wygrali 3:0.
Od początku meczu minimalną przewagę posiadali poddębiczanie. Gospodarze mogli objąć prowadzenie już w 3. minucie. Tym razem zabrakło im jeszcze skuteczności. Aleksandrowianie odpowiedzieli indywidualnym rajdem Michała Wrzesińskiego, który minął rywala i wpadł w pole karne, skąd dośrodkował piłkę na głowę Samuela Obi Uche. Dogranie okazało się dla Nigeryjczyka zbyt wysokie, by ten mógł czysto zamknąć akcję. Chwilę później Jakuba Krzyżostaniaka z rzutu wolnego próbował zaskoczyć Mikołaj Zwoliński, niestety dla zielono-białych nieudanie. W 10. minucie po prostopadłym zagraniu od Bartosza Bujalskiego sam na sam z Karolem Domżałem znalazł się Tomasz Bogołębski. Środkowy pomocnik gospodarzy przegrał jednak rywalizację z golkiperem Sokoła. Pod koniec pierwszej połowy gracze Piotra Szarpaka podkręcili obroty. Najpierw po świetnym rajdzie Kamila Palucha w słupek trafił Bujalski, a następnie po szarży testowanego w barwach poddębiczan Michała Łągiewczyka arbiter podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Bujalski i poddębiczanie schodzili na przerwę przy jednobramkowym prowadzeniu.
Po zmianie stron tempo meczu zdecydowanie siadło. Nie przeszkodziło to jednak gospodarzom by jeszcze bardziej podkreślić swoją przewagę na boisku. W 55. minucie świetną akcją popisał się Benjamin Tonn. Boczny obrońca przebiegł blisko pięćdziesiąt metrów i wyłożył futbolówkę czyhającemu w polu karnym Olafowi Okońskiemu. Snajper Neru został jednak powstrzymany przez Krystiana Karolaka. Chwilę później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, uderzenie głową w wykonaniu Bujalskiego ponownie zatrzymało się na słupku. Nie minęło pięć minut, a kolejnej doskonałej okazji nie wykorzystał Okoński. Jak mówi stare powiedzenie – do trzech razy sztuka. W 72. minucie po dograniu z prawej strony boiska Okońskiemu pozostało jedynie dołożyć nogę, co też skrzętnie uczynił, zdobywając upragnioną bramkę. Pod koniec meczu aleksandrowianie mieli jeszcze dwie okazje do zdobycia honorowego gola. Najpierw z dystansu strzelał Damian Knera, a chwilę później z rzutu wolnego Piotr Klepczarek. Obie próby minęły jednak słupek bramki poddębiczan. Skuteczności nie zabrakło gospodarzom, którzy po błyskawicznie przeprowadzonej trójkowej akcji zakończyli środowe spotkanie. Futbolówkę w siatce umieścił Dariusz Jarczewski.
Termy Ner Poddębice – Sokół Aleksandrów 3:0 (1:0)
Bramki: Bartosz Bujalski 45-karny, Olaf Okoński 72, Dariusz Jarczewski 85
Termy Ner Poddębice: Krzyżostaniak (30’ Marciniak, 60’ Ostrowski) – Pabjańczyk (65’ Tonn), Grzybowski (65’ Woźniak), Gniadzik (65’ Kubiak), Karbowniak – Bujalski (65’ Jarczewski), Bogołębski, Kobiera, Susin, Paluch (46’ Skupiński) – Łągiewczyk (46’ Okoński).
Sokół Aleksandrów: Domżał (46’ Karolak) – Klepczarek ż, Przybyła (46’ Piekielny), Zwoliński ż (46’ Knera), Stępień (65’ Zwoliński) – Obi Uche (46’ Miłosz), Pecyna (46’ Czechulski, 75’ Przybyła), Marciniak (46’ Osowski), Chojecki (46’ J. Bistuła), Pękała (46’ Rogalski) – Wrzesiński (65’ Obi Uche).
Autor: KN