Przegraną 0:1 (0:1) zakończyło się sparingowe spotkanie pomiędzy trzecioligowym RTS Widzewem Łódź, a grającym w białoruskiej ekstraklasie FK Haradzieja. Jedynego gola meczu Białorusini zdobyli w 19. minucie. Mimo kilku sytuacji podbramkowych podopieczni Przemysława Cecherza nie zdołali doprowadzić do wyrównania.

Przed meczem podpisano umowy z Japończykiem Yudai Ogawą i Patrykiem Baranem. Obaj zawodnicy związali się z Widzewem półtorarocznymi umowami. W spotkaniu z FK Haradzieja testowany był zawodnik z Francji. Sztab szkoleniowy zwracał się do niego „Mohamed”. Pokazał się na boisku w drugiej połowie, ale jak przyznał Przemysław Cecherz popełnił zbyt wiele błędów.

– Widać, że umiejętności ma, zostanie z nami na pewno do końca zgrupowania, a co będzie dalej, zobaczymy – powiedział szkoleniowiec Widzewa.

Łódzka drużyna w meczu z FK Haradzieja zaprezentowała się z niezłej strony, stworzyła kilka groźnych sytuacji, ale nie potrafiła ich wykorzystać. Najlepsze okazje mieli: Piotr Okuniewicz i Ogawa w końcówce pierwszej połowy, oraz Daniel Mąka tuż po zmianie stron.

– Mieliśmy kilka sytuacji, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Na pewno Ogawa będzie naszym wzmocnieniem i pomoże nam w rundzie wiosennej. Na temat drugiego zawodnika, który jest testowany, niewiele jeszcze mogę powiedzieć – ocenił występ Adrian Budka, który pojawił się na placu gry w drugiej połowie.

RTS Widzew Łódź – FK Haradzieja 0:1 (0:1)

RTS Widzew: Humerski (46′ Wolański) – Kozłowski, Zieleniecki, Rodak, Gromek (10′ Tlaga) – Kamiński (46′ Budka), Olczak, Ogawa (66′ Michalski), Mąka – Radwański (54′ Kazimierowicz), Okuniewicz (46′ zawodnik testowany).

Pod koniec pierwszej połowy na boisku zrobiło się nerwowo. Jeden z Białorusinów obejrzał czerwoną kartkę i nie dokończył sparingu.